Sprawa wyszła na jaw, bo całą sytuację nagrała ukryta kamera zamontowana przez rodzinę zaniepokojoną złym stanem psychicznym i siniakami na ciele babci. Dziś na ławie oskarżonych opiekunka z 10-letnim stażem Karina G. nie umiała wytłumaczyć swojego postępowania:
Szczerze żałuję tego co się stało. To był dla mnie ciężki czas, kiedy czułam się bardzo zmęczona, może i przepracowana. Nie ma wytłumaczenia na to, co się stało i co mogło być powodem mojego zachowania, gdyż w życiu nie zachowywałam się w ten sposób. Jeszcze raz przepraszam za moje zachowanie wszystkich tu na sali oraz panią Irenę.
Oskarżyciel posiłkowy rodziny poszkodowanej staruszki - Radosław Szczepaniak powiedział, że będzie się domagał dla oskarżonej od sześciu do dziesięciu miesięcy bezwględnego pozbawienia wolności i zadośćuczynienia finansowego 30 tys. zł., a także zakazu wykonywania przez nią zawodu opiekunki. Za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad osobą nieporadną - Karinie G. grozi do 8 lat więzienia.