Seniorka dała się nabrać na reklamę fałszywego doradcy giełdowego. Jak mówi Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, oszust namówił kobietę na rzekomą inwestycję w kryptowaluty.
Sprawcy omamili seniorkę wizją szybkiego i łatwego zysku. W trakcie przestępczego procederu polecili kobiecie instalację programu do obsługi zdalnego pulpitu, wykradli dane konta bankowego i pozbawili oszczędności życia w kwocie ponad 230 tysięcy złotych. Seniorka po sprawdzeniu konta natychmiast powiadomiła śledczych z Grunwaldu, że została ofiarą oszustwa. Jednak fałszywi doradcy wciąż pozostawali z nią w kontakcie i w związku z tym policjanci przygotowali odpowiedni plan działań, aby ich namierzyć i zatrzymać
- mówi Łukasz Paterski.
Oszuści zażądali od kobiety pieniędzy na rzekomy podatek od zysków. Seniorka miała przekazać kurierowi 10 tysięcy złotych. Po gotówkę w taksówce spod Warszawy przyjechał 42-letni mężczyzna. Kurier został zatrzymany i usłyszał zarzuty pomocnictwa w oszustwie oraz usiłowania oszustwa. Grozi mu do 8 lat więzienia.
42-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w sprawie.