Latem stacje radiowe zmieniają swoją ramówkę programową. Zmieni ją także Radio Poznań. Program będzie zawierał znacznie więcej muzyki, pojawią się także specjalne, wakacyjne pozycje programowe. Letnia ramówka startuje w poniedziałek 26 czerwca.
Cieszące się ogromną popularnością wśród słuchaczy pasmo "MAŁA CZARNA LATTEM" Joanny Diviny, emitowane będzie godzinę dłużej, czyli od 9.00 do 12.00. Audycja prowadzona będzie na jednym z radiowych balkonów i tam, wśród zieleni prowadząca program będzie rozmawiać ze swoimi gośćmi. Rozmowy dotyczyć będą m.in. ciekawych podróży, języków obcych czy ciekawostek kulinarnych z całego świata oraz najciekawszych propozycji na spędzanie czasu w wakacje. Zaproszeni do studia zostaną znani poznańscy kucharze, którzy nie tylko opowiedzą o gotowaniu, ale także na żywo przygotują smaczne potrawy. Najciekawsze rozmowy będą rejestrowane i pojawią się na stronie internetowej radia www.radiopoznan.fm.
Letnie pasmo Sławka Bajewa emitowane w okresie wakacyjnym od godz. 12.00 do 16.00, nosić będzie zagadkową nazwę „STUDIO NADAWCZO-ODBIORCZE” i oprócz stałych elementów (reportaż, retro, „Zdarzyło się dziś”) pojawią się w nim dwie nowe, bardzo ciekawe pozycje: pigułka językowa „Słowo o słowie” profesora Jerzego Bralczyka oraz piosenka i komentarz autorstwa poznańskiego poety i pieśniarza Jacka Kowalskiego.
„Wielkopolskie popołudnie” emitowane będzie latem od godz. 16.00 do 19.00 i będzie prowadzone przez Jerzego Piasnego. Materiały reporterskie dziennikarzy Radia Poznań podsumują najważniejsze wydarzenia dnia w Wielkopolsce, kierowcy tradycyjnie będą mogli liczyć na szczegółowe, bieżące informacje o sytuacji na wielkopolskich drogach, a dzieci na bajkę czytaną przez Justynę Siepietowską. Wakacyjną atrakcją pasma staną się z pewnością felietony satyryczno-polityczne autorstwa Piotra Semki i Piotra Cywińskiego (emisja w każdy piątek), będzie też więcej muzyki niż zazwyczaj.
Od wtorku do czwartku w godz. od 19.15 do 20.00 będzie można posłuchać "PŁYTY NA LATO" - dziennikarze redakcji muzycznej zaprezentują obszerne fragmenty ciekawych, „letnich” albumów.
W czwartki w godzinach w godzinach od 20.00 do 22.00 zadebiutuje autorski program muzyczny Jerzego Piasnego "Pół na pół", w którym usłyszymy muzykę pop i rock. Z kolei w każdą wakacyjną sobotę naszych słuchaczy o godz. 6.00 obudzi Bartek Wrona w godzinnej audycji „WRONA O PORANKU”. Kolejna nowa weekendowa audycja to niedzielny program naszego szefa muzycznego Marcina Żyskiego „RADIO POZNAŃ: PRZEPRASZAMY – PRZYJĘCIE TOWARU”.
Od godz. 13.10 posłuchamy nowości muzycznych. Z wakacyjnej ramówki nie znikną oczywiście stałe, najważniejsze pozycje programowe: serwisy informacyjne, audycje motoryzacyjne, newsy sportowe, wywiady oraz koncerty live i informacje kulturalne.
Zapraszamy na lato z Radiem Poznań!
No chyba, że myślimy podobnie. W każdym bądź razie jej wczorajszy występ był bardziej eleganckim i grzecznym powtórzeniem tego co poniżej napisałem. Tak czy siak. Za taką postawę dzięki.
6-go lutego b.r mówiła o świniach. O ich niezwykłej mądrości i najwyższej wśród zwierząt inteligencji.
Jak wielu ludziom wiadomym jest kościół watykański z niezwykłą zajadłością od zarania swego panowania tępił wszelką mądrość i inteligencję. Najczęściej bez litości mordując.
Dziwić więc nie powinno, że chrześcijanie - a zwłaszcza katolicy- z taką lubością mordują i pożerają mądre istoty jakimi są świnie. Katolickie święta okraszane są od wieków męką i krwią milionów mordowanych zwierząt. To okrutna i prymitywna obrzydliwość.
Wyznawcy tej krwiożerczej religii zapominają przy tem, iż Chrystus - w którego niby wierzą - ŚWIŃ NIE JADAŁ!!!
O ile w ogóle jakieś mięso – poza rybim – spożywał.
Droga Pani...Można. Żyję tak już ponad 20 lat i z najwyższym obrzydzeniem myślę o stekach, karkówkach, żeberkach, białych parzonych, golonkach czy innych potwornościach tak na antenie radyja tegoż wychwalanych.
Mam przy tym przed oczami łzy, kwik i ryki mordowanych zwierząt, po to, aby „człowiek” (najczęściej katolik) mógł mieć brzuch pełen i japę zadowoloną. Zęby mam swoje, a wyniki (64) jak do tej pory zdrowego 20 to latka. Co wszystkim jako żywo polecam.
Poza tym – obżerając się mięchem - należy wiedzieć, że do wyżywienia jednego mięchożercy potrzeba 4 ha. ziemi, zaś 1 ha. (ścisłe dane mogą się ciut różnić) może wyżywić 2 wege.
Dalej. Zwierzęta hodowane na pożarcie pochłaniają ogromne ilości wody i wytwarzają przeogromne (1/3) ilości gazów cieplarnianych. One puszczają gigantyczne i częste bąki. Czyli pierdzą.
Warto o tym pamiętać i mówić.
A może na lato jakaś audycyjka w tym tema?
No chyba, że Radio P. różne tuczarnie i masarnie wspierają hojnie.
Czy własne mniemanie o sobie uczyni te rozgłośnie lepszą ?
"RADIOWY KASOWNIK" już wykasował twiący w tym
miejscu na pozycji 27,mój wpis .
-Który zastępuje podobnym o podobnej treści a mówiącej
o tym że przez te potworne sygnały aranżowane z dżwięków ROTY ,to więdły mi uszy i dobry humor .
Cokolwiek jak oznajmili prowadzący ,to "te kawałki"
"podesłano z Wa-wy" .Co pogłębiło mój zły stan psychosomatyczny ,-z przyczyn czysto zrozumiałych
a świadczących o tym że "głodne kawałki" grane przez
muzyków nieobeznanych z tradycjami ... .
Czynią tę rozgłośnie uzależnioną od kaprysów z Wa-wy.
(-gdyż druga połowa to blond pasemka ... .)
A jutro z rana nie mam gdzie pisać komentarzy ,z powodu
ataku ... na mój tablet i połączenie do tej rozgłośni .
Czy to znaczy, że gdy z nim zachodziła , to miał jeszcze mniej lat???
Zdolności rozrodcze niektórych małych chłopców w Polsce,są doprawdy zadziwiające.
Ponad to dodała, że spotkanie z odpowiedzialnymi ojcami odbyło się na ulicy (nazwy zapomniałem).
Czy to znaczy, że ta organizacja nie ma jakiejś siedziby mieszczącej się PRZY ulicy? To bardzo smutne.
Jako miłośnik poprawnej mowy polskiej uważam, że wszelkie zestawienia słowa „ci.o” ze słowem „wiem” np.
„Ja ci.o wiem”, „jutro ci.o. Wiem”, powinny być z jęz. polskiego wycofywane, bo rozmówca nie dość, że w spół dyskutanta obraża, to jeszcze się chwali, że coś tam wie. To okropne.
Wg. mnie powinno się mówić, ja tobie powiem, później lub potem tobie powiem, czy jutro tobie powiem.
Gdy ( już od kilku lat) w rozmowach z moim synkiem (13) zapomnę się i użyję „tradycyjnych” sformułowań, to słyszę; "Tato nie mów do mnie ci.o". Wg mnie taka postawa dziecka jest b. budująca.
i wciąż przeraża ten gość – ze śmiechem specjalnej troski – towarzyszący p. Arkadiuszowi w sobotnich audycjach (daw.Radio Yesterday).
Mój prof. od śpiewu (takiego z podparciem przepony i na „masce”) mawiał, że jak człowiek ma głos i śpiewa, to jest odważny. Jak nie ma głosu i to robi, jest bezczelny.
Pozostaje mi mieć nadzieję, że letnie Radio „wokalne” popisy tego artysty ograniczy.
Za co z góry i z największym uszanowaniem podziękowania Dyrekcji składam.
Można posłuchać relacji z meczu, gdyż sprawozdawcy są świetni.
Pozdrawiam serdecznie wymienione przeze mnie Osoby, życzę Im, oby trwali na posterunku - mówią czystą i piękną polszczyzną, mają poczucie humoru i po prostu wiedzą, czego potrzebują słuchacze.
W weekendy zupełnie nie ma czego słuchać, a szkoda, gdyż jestem (sorry - byłam) wierną słuchaczką.
Zupełnie poroniony pomysł z latem na balkonie :((