NA ANTENIE: 01:00-02:00 KLASYKA II/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Reklamowa wieża Babel

Publikacja: 06.09.2017 g.16:14  Aktualizacja: 07.09.2017 g.09:24 Rafał Regulski
Środa Wlkp.
Wystarczy przespacerować się osiedlową ulicą, by zobaczyć wiele obcojęzycznych szyldów.
Reklamy nielegalne - Hello Polanka
/ Fot. (Hello Polanka)

Czy Państwo chodzą po swych miejscowościach z głową podniesioną do góry, czy może raczej... na pamięć? Nasz reporter podniósł głowę i przespacerował się ulicami Środy Wielkopolskiej. Idąc czytał, oglądał i rozmawiał z mieszkańcami. A interesowały go szyldy i reklamy.

Na małej ulicy znajduje się sklep "Via del Corso", "Moda Woman Man", "Mid Season Sale", "Second hand from London". Przy niektórych sklepach jest wyraz "shop".
- Nie wiem, co oznaczają te nazwy. Powinny być w języku polskim.
- To chyba oznaczenia sklepów z tańszymi towarami.
- To jest jakieś głupie. Nie bardzo wiem, co te nazwy oznaczają.
- Tych obcojęzycznych nazw jest za dużo. Mamy takie piękne polskie słowa 
- mówili zapytani przez reportera starsi mieszkańcy Środy Wielkopolskiej.

Nieco inne podejście do tej sprawy ma miejscowa młodzież. Nie przeszkadzają jej wszechobecne języki obce, z angielskim na czele.
- Język angielski jest między nami i wiele osób go rozumie.
- To są przeważnie nazwy z języka angielskiego. Zachęcają nowoczesnych odbiorców do kupna różnych produktów. Wydaje mi się, że dla starszych mieszkańców to nie ma znaczenia.
- Byłbym jednak za tym, żeby dla starszych ludzi znajdował się mały dopisek w języku polskim - twierdzili młodzi średzianie.

Może to wszystko jest jeszcze normalne? Może granicę normalności przekroczymy dopiero wtedy, gdy takie słowa jak "mięso", "wędliny", "świeże pieczywo" zastąpimy wyrazami z obcych języków?  

Audycja powstała w ramach partnerstwa z Narodowym Instytutem Dziedzictwa.

http://radiopoznan.fm/n/rHB2Wu
KOMENTARZE 0