Gdyby nie interwencja pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej podobny los spotkał by także drugiego cielaka w zagrodzie. Kiedy policjanci pojawili się w gospodarstwie mężczyzna był pijany. Wygłodzone zwierze trafiało do sołtysa, a rolnik z zarzutem znęcania się nad zwierzętami do policyjnej izby zatrzymań.