Dziś poznański Sąd Okręgowy odrzucił wniosek obrońców w tej sprawie. Sąd przez kilka godzin słuchał biegłych psychiatrów i psychologa, którzy uznali, że Hoss - oskarżony o wielomilionowe oszustwa seniorów za granicą, może uczestniczyć w procesie. Obrońcy próbowali tę opinię podważyć.
- Poczytalność oskarżonego w świetle opinii biegłych nie budzi jakichkolwiek wątpliwości. Moja ocena oparta jest o kategoryczne opinie biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii. Te opinie są zupełne i kategoryczne, jasne, nie zawierają jakichkolwiek niejawności, co do stwierdzenia, w jakim stanie znajdował się oskarżony w chwili popełnienia czynów. W związku z tym, w świetle tych opinii, na których opiera się zarówno prokuratura, jak i sąd, nie ma najmniejszych wątpliwości, dotyczących poczytalności oskarżonego - mówi prokurator Marcin Szpond.
Sąd odrzucił dziś kilka innych wniosków obrońców. Nie zgodził się między innymi na odtworzenie na rozprawie nagrań z podsłuchów i przesłuchanie dodatkowych świadków. Uznał, że te wnioski prowadzą jedynie do przedłużenia procesu.
Na kolejną, majową rozprawę sąd wezwie jeszcze jednego świadka i niewykluczone, że będzie chciał już zakończyć sprawę. Proces Hossa i jego brata - po wielu próbach - rozpoczął się w połowie 2017 roku. W sądzie oskarżeni nie przyznali się do winy.