NA ANTENIE: Popołudnie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Schronisko tak, ale nie u nas

Publikacja: 29.11.2013 g.12:20  Aktualizacja: 29.11.2013 g.16:26
Poznań
W najbliższych latach w Wielkopolsce ma powstać kilka dużych i nowoczesnych schronisk dla zwierząt. Taki obiekt ma powstać m.in w Poznaniu, w gminie Kostrzyn i pod Obornikami. To mają być nowoczesne obiekty, zupełnie inne niż te, które znamy dziś. Okazuje się, że chociaż deklarujemy, że lubimy zwierzęta, to na takie inwestycje nie wyrażamy zgody. Nie w naszym sąsiedztwie. Czego obawiają się przyszli sąsiedzi schronisk dla zwierząt?
schronisko Gaj 1 - Rafał Regulski
/ Fot. Rafał Regulski

Pytamy więc czy lepiej, żeby schroniska dla zwierząt budowano w granicach miasta - tak jak w Poznaniu? Czy może w znacznej odległości od strefy zamieszkania - tak jak w Skałowie pod Kostrzynem Wielkopolskim? Czy zgodziliby się Państwo na zbudowanie schroniska dla bezdomnych zwierząt w swojej okolicy? Gdzie je budować, skoro wszędzie można spodziewać się protestów? Jakie normy powinny spełniać schroniska, żeby ich sąsiedztwo nie było uciążliwe?

Większość z nas zapewnia, że lubi zwierzęta, kochamy te, które mamy w domu, nie zgadzamy się na dręczenie zwierząt i chcemy, żeby żyły w godnych warunkach. O to chcą zadbać niektóre wielkopolskie gminy. W planach jest budowa kilku dużych i nowoczesnych schronisk dla zwierząt. To także wymusiły nowe przepisy. Taki obiekt ma powstać m.in w Poznaniu, w gminie Kostrzyn i pod Obornikami Wielkopolskimi. 

I teraz pojawia się pytanie czy będzie na to zgoda? Okazuje się, że niekoniecznie. Obawy mają przyszli sąsiedzi tych placówek. Poznań planuje budowę nowego przy ulicy Kobylepole. Ma mieć nowoczesne, ogrzewane i przestronne boksy. Około 350 psów i tyle samo kotów będzie mieć do dyspozycji oprócz lecznicy weterynaryjnej także duży wybieg i plac zabaw. Na terenie schroniska mają też powstać sale szkoleniowe, a jeśli wystarczy pieniędzy nawet... amfiteatr. W sumie to teren o powierzchni ponad 8 hektarów, który ma być czymś zupełnie nowym w Poznaniu i okolicy. Bo to już nie są takie schroniska dla zwierząt jak kiedyś. Inwestycja ma kosztować 9-10 milionów złotych.

Ale przyszli sąsiedzi już mają wątpliwości. Martwią się, że takie sąsiedztwo będzie dla nich problemem. Czy schronisko dla zwierząt to inwestycja uciążliwa dla sąsiadów? W Poznaniu schronisko ma zostać wybudowane na odludnym terenie przy ulicy Kobylepole, ale tuż obok jest osiedle mieszkaniowe i działka pod kolejną taką zabudowę. Swoje zastrzeżenia mają np. ekolodzy.

Nowoczesne schronisko w najbliższym czasie chce budować też 11 gmin zrzeszonych w związku międzygminnym powiatu poznańskiego i Nekli. Powstanie ono w Skałowie w gminie Kostrzyn. Spytaliśmy burmistrza Kostrzyna, Pawła Iwańskiego, czy w związku z planowaną budową wpłynęły już do urzędu jakiekolwiek skargi mieszkańców.

Związek 10 gmin powiatu poznańskiego i Nekli w Skałowie lada dzień chce ogłosić kolejny przetarg na budowę obiektu. Związek przeznaczył na ten cel ponad 7 milionów złotych, a najtańsza firma, która wystartowała w poprzednim przetargu oferowała swoje prace za ponad 10 milionów. Przedstawiciele związku zmienili więc częściowo projekt: zmniejszyli wielkość stawu w kształcie kości, nie będzie też amfiteatru, na którym miały się odbywać koncerty. Plany budowy schroniska w Skałowie są jednak mocno zaawansowane i jeżeli teraz wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze psy w schronisku zamieszkają w 2015 roku.

Gdzie budować schroniska dla zwierząt? W mieście czy poza miastem? Poznańscy urzędnicy nie chcą budować schroniska za miastem. Ich zdaniem dojazd do schroniska musi być łatwy i szybki, bo to ma bezpośredni wpływ na liczbę adopcji zwierząt. Im łatwiej dojechać do schroniska, tym więcej psów znajduje swoje domy. Te argumenty nie przemawiają jednak do burmistrza Pobiedzisk Michała Podsady. Jego zdaniem wzięcie psa ze schroniska powinno być dobrze przemyślane, a nie przypadkowe i podyktowane tym, że schronisko było po drodze.

Nowe schronisko ma powstać również w Uścikówcu - w powiecie obornickim. Tam wątpliwości mieszkańców budzi jednak nie lokalizacja a koszt budowy - ponad 4 miliony złotych. Już pojawiły się głosy mieszkańców, że budowę schroniska można odłożyć na tak zwane lepsze czasy, a teraz pieniądze przeznaczyć na budowę mieszkań.

Czy są w Polsce w ogóle miejsca, gdzie taka inwestycja może powstać i nie budzić protestów? Zapraszamy do dyskusji.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 8
paewl 08.01.2015 godz. 14:17
Prawo Poznań, budujcie piekne schronisko.! Dbajmy o tych którzy bez nas sobie nie poradzą.!
karolina 08.01.2015 godz. 14:15
Budować schroniska.!!!! poznań to bogate miasto ,pracy jest dużo, naprawde jeśli ktoś chce może pracować. Budują pełno nowych galeri dla ludzi.! a gdzie zwierzęta? gdzie dla tych niewinnych istot od Boga miejsce? Poznań Budować schronisko piękne z wybiegiem dla psów.! a ja osobiscie bede wspierac kupujac budy i pożywienie jak kupuję dla schroniska we wrześni.!!!!! BUDUJCIE dobro:)
halina 07.08.2014 godz. 07:14
mieszkam w okolicy projektowanego schroniska, warunki życia mamy nieciekawe, brak wody miejskiej ( mieszana- studnia i wodociąg kolejowy) woda nie dochodzi na 3i4 piętro a na niższych jest zmienne ciśnienie, nie mamy kanalizacji - wielkie szambo! i dosłownie i w przenośni, w bezpośrednim sąsiedztwie ludzkie schroniska i bezdomne istoty likwidujące wszystko co się przyda i śpiące po klatkach i na terenie schroniska dla zwierząt, dwie nitki pociągów głównej trasy s-5 ( od 2015 r. będzie tam jeździło ok.300 składów towarowych po każdej) , przeciwności można mnożyć i mnożyć ale inwestycję uznano jako bezkonfliktową! DZIŚ JEST MODA NA ZWIERZĄTKA, LUDZIE SIĘ NIE LICZĄ! najgorsze, że górę biorą też prywatne interesy decydentów - schronisko po wybudowaniu ma być oddane prywatnemu dzierżawcy, ciekawe komu?
Alina 29.11.2013 godz. 14:10
Mieszkam w Poznaniu. Dokładnie od 1 września br mam pieska z fundacji. Pochodzi z nielegalnej hodowli.Ta sunia ma ok 5 lat. Teraz już nie chodzi od ściany do ściany, nie rozciąga się tylko na podpórkach a tak robiła bo żyła wcześniej w klatce.Już potrafi wskoczyć na kanapę i fotel. Po domu chodzi już z podniesionym wesoło ogonkiem, cieszy się i skacze na nasz widok. Nadal boi się obcych. Uwielbiamy ją. Ludzie traktują psy jak zabawki a one mają duszę, kochają i rozumieją. Likwidować nielegalne hodowle! Budować schroniska.
Agata 29.11.2013 godz. 13:03
Mieszkam w Szamotułach. W Przyborowku kolo Szamotul od kilku lat znajduje się schronisko prowadzone przez panią Wandę Jezyk. Cudna kobieta. Rękawy sobie wyrywa żeby związac koniec z końcem. Nikomu to schronisko nigdy nie przeszkadzalo, bo jest umiejscowione w szczerym polu, w malym zagajniku.
Gdyby pojawila sie propozyjca budowy takiego schroniska koło mojego domu - poszla bym pomoc je budowac, a potem zgłosila bym się jako wolontariusz do pracy przy tych biednych zwierzętach. Schroniska muszą być. Koniec i kropka.
maja 29.11.2013 godz. 13:01
Może stare lub nowe ZOO byłoby dobrym miejscem na schronisko dla zwierząt?
Daniel 29.11.2013 godz. 12:49
Przedewszystkim zapobieganie! Jak to we wszystkim. czy to kwestia schronisk czy polityki prorodzinnej - czyli los przyszłych emerytów, zapobieganie to podstawa. Zapobiegliwość w kwestii schronisk to świadoma sterylizacja psów i kotów a w szczególności tych drugich. Nie tylko jest to kwestia zwierząt bezdomnych, ale równierz tych mających właścicieli. Niestety w Polsce u niektórych panuje przekonanie, że sterylizacja to robienie krzywdy zwierzetom. Szczególnie w mniejszych miejcsowościach i na przedmieściach dużych miast...
pamiętliwy 29.11.2013 godz. 12:42
Polska nie jest z gumy. To nie jest kraj wielkości Kanady, Rosji czy USA, gdzie można budować w oddaleniu od siedzib ludzkich. Gdziekolwiek będziemy chcieli zbudować wiatraki, schronisko dla zwierząt czy schronisko dla bezdomnych to zawsze będą protesty, że nie tutaj, nie u nas, bo to, bo tamto. A jak już znajdzie się ustronne miejsce to zaprotestują ekolodzy, że zniszczy się przyrodę. Więc w Polsce nie można budować nigdzie i niczego. Kiedyś nawet siostry zakonne ze Wzgórza Św. Wojciecha protestowały przeciwko budowie kamienicy przy ich klasztorze, bo bały się... podglądania!!!!