Nie ma jednak dokładnych informacji ile śmieci było odzyskiwanych przed wprowadzeniem nowej ustawy, stąd trudno te liczby porównywać. Mimo tego wiceprezydent Poznania Mirosław Kruszyński jest zadowolony z wyniku.
Łącznie w Poznaniu udaje się odzyskać blisko 40% odpadów. Z tego 3/4-te odzyskują sortownie. Na terenie związku segregację odpadów zadeklarowało około 90% mieszkańców.
"Na razie nie kontrolujemy kto segreguje, a kto nie" - przyznaje dyrektor związku międzygminnego Przemysław Gonera.
Dotychczas mieszkańcy Poznania i dziewięciu okolicznych gmin najwięcej wysegregowali odpadów zielonych, a najmniej tworzyw sztucznych.
To totalna porażka cywilizacyjna.
Recykling winien obejmować 70-80 % śmieci, a segregacja, czy to przez mieszkańców, czy w sortowniach, 95% śmieci.
Śmieci to pieniądz, to kopalnia surówców i energii.
Wstyd Panie Prezydencie, takie marnotrawstwo, zamiast zarobić, będzie się płaciło za wysypisko czy spalanie.
Kosztami marnotrawstwa obciąży sie podatnika.