Sejmik wojewódzki o zdrowiu i Trybunale

Jest on odpowiedzialny m.in. za służbę zdrowia. Radni Prawa i Sprawiedliwości uważają, że popełnił wiele błędów m.in. przy informatyzacji szpitali. Radni podawali przykłady zakupów sprzętu, który od dwóch lat stoi w magazynach.

Zdaniem przewodniczącego klubu PiS w Sejmiku Dariusza Szymczaka - nieprawidłowo przeprowadzono prywatyzację Ośrodka Profilaktyki i Epidemiologii Nowotworów w Poznaniu. - Skierujemy sprawę do NIK-u, ale ja uważam też, że niektórzy członkowie zarządu województwa przekroczyli swoje uprawnienia i będziemy chcieli, żeby zbadała to prokuratura - powiedział Radiu Merkury.

Nieobecnego na sesji Leszka Wojtasiaka bronił marszałek Marek Woźniak. Powiedział, że nie boi się kontroli. - Jeśli wymaga to sprawdzenia przez inne organy jak NIK czy prokuratura, to nie ma problemu, niech zostanie sprawdzone. Nie jest to nieudana prywatyzacja, a eksperyment, który ma sprawdzić czy tego typu placówka może zaistnieć na giełdzie - odpowiada.

PiS chciał na ten temat dyskusji i apelował do marszałka Marka Woźniaka, by usunął ze stanowiska swojego współpracownika. Do dyskusji na ten temat podczas posiedzenia sejmiku jednak nie doszło, bo punkt nie został wpisany do programu obrad. Przeciwko głosowała koalicja PO-PSL. "Za" byli radni PiS i lewicy.

Sejmikowa uchwała, dotycząca stosowania się do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, zostanie oceniona przez sąd. Tak zdecydowali dziś radni sejmiku. Na majowej sesji radni koalicji i lewicy podjęli uchwałę, że będą się stosować do orzeczeń Trybunału. Tę uchwałę zakwestionował wojewoda wielkopolski. Dlatego radni koalicji i lewicy zdecydowali, że trafi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

Za skierowaniem sprawy do sądu głosowało 19 radnych koalicji. Przeciwnych było siedmiu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Na sądowy wyrok trzeba będzie poczekać kilka miesięcy. To już kolejna sprawa którą rozpatrzy sąd. Wcześniej zarząd województwa skierował tam m.in. sprawę odwołania dyrektora szpitala dziecięcego w Poznaniu Jacka Profaski. Także tę uchwałę zarządu zakwestionował wojewoda Zbigniew Hoffmann.

Wojciech Chmielewski/mk/szym