- Kapsułę zniszczono, kobalt rozsypał się i został zgnieciony na podłodze, która została skażona - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Skażonym podłożem zajęli się strażacy i specjaliści od unieszkodliwiania materiałów promieniotwórczych. Zdaniem policji, złodzieje ukradli osiem kapsuł z kobaltem. Siedem pojemników porzucili na nieużytkach na poznańskiej Kopaninie. Ósmy to ten, który próbowali rozpiłować na położonej w pobliżu posesji.