- Chcemy jednak walczyć o priorytety. Nie mamy wygórowanych oczekiwań skoro na koleje wydajemy około 100 mln zł - powiedział szef klubu radnych sojuszu Marek Niedbała. Chodzi o 6 mln złotych.- Cięcia dotacji dotkną tych, którzy dojeżdżają koleją do pracy. Ludzie pracujący w Lesznie nie będą mogli dojechać do pracy np. Kościana czy Bojanowa - mówi radny SLD Maciej Wiśniewski z Leszna.
Radni SLD będą także wnioskować o przekazanie w przyszłorocznym budżecie pieniędzy na budowę szpitala matki i dziecka w Poznaniu i zakup ultrasonografu wspomagającego planowany program in vitro. Lewicowi radni chcą też dyskusji o kulturze. Budżet przewiduje 5-procentowe cięcia. Zdaniem Marka Niedbały, spowoduje to wzrost zadłużenia instytucji kulturalnych. Będzie mniej premier i występów.
Dyskusja nad przyszłorocznym budżetem województwa dopiero się rozpoczęła. W poniedziałek radni wysłuchali jego założeń na przyszły rok. Głosowanie zaplanowano na styczeń przyszłego roku.