Jeszcze niedawno prezydent Konina Józef Nowicki przekonywał, że najważniejszy zabytek w mieście powinien zostać w odpowiedni sposób wyeksponowany. Przeniesienie go o kilka metrów i otoczenie skwerem sprawiło by, że częściej docierali by tam turyści. Taka argumentacja wywołała ostry sprzeciw wielu mieszkańców i regionalistów. Ich zdaniem zabytku nie wolno ruszać, bo może zostać uszkodzony. Romański słup wykonany jest z kruchego piaskowca. Argumenty te wysunął również konserwator zabytków. W końcu prezydent uległ. - Przenosin słupa nie będzie - zapewnia jego rzecznik Piotr Kielin.
Podkreśla jednak, że magistrat nie rezygnuje z zagospodarowania terenu przy Farze. W nowym parku ma stanąć fontanna oraz pawilon z kawiarnią i sklepem. Jednak nie wiadomo czy znajdą się na to pieniądze. Na zagospodarowanie terenu wokół świątyni potrzeba przynajmniej 800 tys. złotych.
Tylko w Koninie chcą przestawiać słup milowy lub
go pozostawiać w tym miejscu gdzie stoi !