Sprawa liceum Sióstr Urszulanek: "Poznań łamie prawo nie wykonując decyzji kuratora oświaty"

W maju tego roku, Wielkopolski Kurator Oświaty wydał decyzję pozytywną dla rodziców i dzieci. Miasto tej decyzji nie wykonuje, odwołując się do kolejnych organów administracji, co zdaniem mecenasa Rafała Wrzecionka, który reprezentuje siostry, nie ma wpływu na wykonalność tej decyzji, a jej wstrzymywanie jest łamaniem prawa.

Niewykonywanie ostatecznej decyzji jest naruszeniem prawa. Nikt z nas nie ma takiej możliwości, żeby nie wykonać decyzji organu administracji publicznej. Na tym polega między innymi praworządność, prawda? Jeżeli ktoś nie przestrzega prawa, no to powinien ponieść konsekwencje, prawda?

Rzecznik prasowy Urzędu Miasta Joanna Żabierek informuje, że niewpisanie liceum do rejestru szkół i placówek oświatowych uniemożliwia wypłacenie środków, a obowiązek wpisania leży po stronie organu, który wydał decyzję, to jest Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty. - Kurator jest w tej sprawie organem odwoławczym, który wydaje decyzję, ale obowiązek dokonania wpisu do rejestru wciąż leży po stronie Miasta, ponieważ Kurator nie ma fizycznie dostępu do systemu - odpowiada mec. Rafał Wrzecionek.

Chociaż Minister Edukacji Narodowej, Dariusz Piontkowski, odpowiedział już, że decyzja wydana przez Kuratora jest z prawem zgodna, Miasto wciąż się nie zgadza i składa wniosek do prokuratury o złożenie skargi na decyzję Wielkopolskiego Kuratora Oświaty.

Konsekwencją obecnej sytuacji jest brak środków między innymi na wypłaty dla nauczycieli. Przewodnicząca Rady Rodziców Violetta Waścińska mówi, że jako rodzice dzieci z urszulańskiego liceum, są pełnoprawnymi obywatelami i mają prawo do tego, aby ich dzieci uczyły się w publicznej szkole.

Mamy prawo jako obywatele tego miasta do tego, żeby nasze dzieci uczyły się w publicznej szkole. Płacimy tyle, ile kto może. Zobowiązaliśmy się do darowizn na rzecz szkoły, utworzyliśmy konto na profilu siepomaga.pl dla tych, którzy sprzyjają naszej sprawie, ale to oczywiście nie wystarcza i zdajemy sobie sprawę, że to za chwilę się skończy.

Szkoła, pomimo tego, że ma prawo do pobierania subwencji oświatowej, poprzez działania miasta jest jej pozbawiona. Wypłaty dla nauczycieli i funkcjonowanie szkoły możliwe jest dzięki darowiznom rodziców i oszczędnościom, które mogłyby być wykorzystane na dodatkowe pomoce dydaktyczne dla młodzieży uczęszczającej do XXXIX Liceum Ogólnokształcącego.