Oprócz tradycyjnych wozów bojowych i gaśniczych, będą pierwsze w Wielkopolsce amfibie. - Jedna trafi do jednostki w Kole, druga zostanie w Poznaniu. Będą przeznaczone głównie na działaniach na terenach podmokłych. Trochę większe amfibie używało wojsko w czasie powodzi w 2010. Strażacy będą mieli trochę mniejsze amfibie przeznaczone do ewakuacji ludzi czy do transportu worków z piaskiem - mówi Sławomir Brandt z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Podczas powodzi w 2010 roku wielkopolskim strażakom brakowało wozu, w którym działałoby centrum dowodzenia. Taka maszyna również w ciągu najbliższych tygodni dotrze do jednej z poznańskich komend. Taki samochód będzie wykorzystywany w czasie większych akcji gaśniczych i ratowniczych.
Tak duże zakupy były możliwe dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej. W sumie wielkopolscy strażacy kupili prawie 90 pojazdów. Prawie połowę dostaną strażacy ochotnicy.
Anna Skoczek/mk/int