Największe emocje budzi zabawa pod hasłem "Dziarka w ciemno". Biorący w tym udział nie widzą, jaki tatuaż powstanie na ich ciele. Od tatuującego oddziela ich kotara. Wśród osób, które zaryzykowały i zrobiły sobie taką "dziarkę" był Andrzej z Poznania.
- Mam nadzieję, że nie będzie to nic złego. Jest ryzyko, ale bez ryzyka nie ma zabawy. Tatuaż powstanie na prawej nodze - powiedział.
W imprezie w hali MTP jednocześnie tatuuje ponad 400 artystów, bo tak nazywają ich organizatorzy. Wystawcy przyjechali także z Rosji, Ukrainy, Hiszpanii i Francji.
Według szacunków co dziesiąty Polak ma tatuaż. Ta moda nie przemija - wręcz przeciwnie.