NA ANTENIE: KrLewski Wieczr/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Sylwester na Placu Wolności w Poznaniu

Publikacja: 01.01.2017 g.00:19  Aktualizacja: 03.01.2017 g.16:30
Poznań
Kilka tysięcy poznaniaków i gości z innych miast bawiło się w nocy na miejskiej zabawie sylwestrowej na Placu Wolności w Poznaniu.

Pogoda dopisała (nie padało, nie wiało, nie było bardzo zimno). Dopisała też atmosfera.

O północy - zamiast tradycyjnego pokazu sztucznych ogni uczestnicy zabawy zobaczyli specjalne widowisko wyświetlane na fasadach budynków (tak zwany mapping). Poznaniacy w jego ocenie byli podzieleni.

- Jestem bardzo niezadowolony, że nie było sztucznych ogni - to widowisko nie zdało egzaminu. Fajerwerki były zawsze i będą, nie oszukujmy się - powiedział nam jeden z gości.

Inni z kolei mówili: Trzeba docenić to, że Poznań odstąpił od hałaśliwych fajerwerków - to kosztowne i niepotrzebne. Według mnie mapping był wspaniały, interesuję się sztuką i uważam, że to było bardzo ciekawe, coś na miarę zachodniego miasta europejskiego.

Na poznańskim sylwestrze zespoły i artyści grali na dwóch scenach: Retro (tam między innymi zaśpiewał Edward Hulewicz oraz zespół VOX) i Futuro (tu zagrał zespół The Dumplings).

Nasz reporter zapytał imprezowiczów jak podobały im się koncerty, muzyka i wspólna zabawa.- Impreza mogła być lepsza, można było zadbać o zestaw lepszych artystów - mówi pani Joanna. - Wszystkich słuchaliśmy i trudno powiedzieć, który był lepszy. Bardzo nam się spodobało. Była gorąca atmosfera. Było wspaniale - kto najbardziej rozgrzał? Wiadomo, że Hulewicz - mówi para, która do Poznania na sylwestra przyjechała z Gniezna

Tuż przed północą życzenia noworoczne bawiącym się złożył złożył prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Plenerowa zabawa w Poznaniu była też między innymi na Łazarzu. Przy ulicy Małeckiego - przez ostatnie lata - palono stare meble. Wtedy zawsze interweniowała policja, dochodziło do starć mieszkańców z policją, na ulicę wyrzucano z okien butelki i inne śmieci. W tym roku było spokojniej, imprezę przygotowali miejscowi społecznicy i muzycy.

Impreza na Placu Wolności kosztowała miasto pół miliona złotych.

http://radiopoznan.fm/n/eWIZPw
KOMENTARZE 7
ECHO 02.01.2017 godz. 19:34
Panowie z Merkurego tak pięknie piszecie że nic z tego nie wynika. Z jednej strony nie podpaść szefom Merkurego z drugiej nie denerwować tenczowego Jaśkowiaka bo może się przydać . To tak jakby pic cole bez gazu niby nie gówno a jednak brazowe i bez bąbelków. Czy wy macie jakieś zdanie ???
Rumcajs 02.01.2017 godz. 14:22
Boże, co to był za obciach.
maras31 02.01.2017 godz. 08:21
Jaki prezydent miasta taka impreza . Wszystko w tym temacie .
Kolo 01.01.2017 godz. 22:18
Wystarczył by jeden zespół typu IRA czy leydy pank i jeden jakiś z disco polo i Sylwester był by bardzo atrakcyjny sylwester i było by spore zainteresowanie a tak jest jak jest przeciętnie i bez fajerwerków ehh
big 01.01.2017 godz. 19:06
Impreza dla nikogo.O przepraszam dla tych którzy podzielili miedzy siebie pół miliona .Zestaw artystów pod organizatorów a nie dla przyjemności poznaniaków. Kumpel kumpla wspomaga a że nudno i poznaniacy ziewali bez znaczenia.kasa poszła. nasza kasa.
naszawielkopolska.pl 01.01.2017 godz. 19:01
https://www.youtube.com/watch?v=eeLaxz6UkGk
Robert 01.01.2017 godz. 10:25
Wstyd dla Poznania ta impreza to jedno wielki gowno Poznań wielkie miasto Jedno lepsze w Polsce a co było nic To w mniejszych i biedniejszych miejscowościach było znacznie lepiej