Zatrzymani to małżeństwo i ich znajomy. Podczas przeszukania mieszkań oszustów policjanci znaleźli część wyłudzonego towaru, puste druki oraz dokumentację kredytową. Szajka zaczęła działać na początku roku i wyłudziła towar za ponad 20 tysięcy złotych. Prowadzący sprawę nie wykluczają, że straty mogą być większe, a w proceder może być zamieszanych więcej osób. Mężczyznom został postawiony zarzut oszustwa, za co grozi kara do ośmiu lat więzienia. Kobieta natomiast odpowie za podrabianie dokumentów, za co może spędzić w więzieniu nawet pięć lat.