Mówiono o 4 latach pracy na rzecz lokalnej wspólnoty oraz przeszkodach jakie mogą pojawić się w przyszłości.
- Tam w Warszawie, myślą, że wiedzą lepiej – przestrzegał szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - Nie wolno wystawić ziemi północnej Wielkopolski na niebezpieczne eksperymenty. Eksperymenty partii antysamorządowych, partii, które chcą zawłaszczyć władze i przenieść ją do Warszawy. Ze Złotowa, z Szamotuł, Piły czy Chodzieży nie przeniesiemy władzy do Warszawy, nie pozwolimy na to, będziemy bronić aby ona była w rękach wspólnot lokalnych. Rzeczpospolita albo będzie samorządowa albo scentralizowana, czyli taka, która nie da satysfakcji mieszkańcom tej ziemi - wyjaśnił Kosiniak-Kamysz.
Nieoficjalnie mówiło się, że na konferencji poznamy kandydata ludowców na prezydenta Piły. Te spekulacje przerwał jednak szef PSL, który zapowiedział, że kandydata poznamy dopiero po oficjalnym ogłoszeniu terminu wyborów.