Budynek nie przeszedł kontroli strażaków. Jego modernizacja kosztowała wiele milionów złotych.
Na początku przyszłego miesiąca Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu przeprowadzi kontrolę w hotelu. Inspektorzy sprawdzą stan techniczny budynku.
W hotelu przy ulicy Dojazd mieszkają między innymi pielęgniarki i salowe. Miesięcznie płacą po kilkaset złotych. Obecnie zajęta jest ponad połowa pokoi. Budynek od dawna był w złym stanie. Lokatorzy narzekali na brak remontów. W tym miesiącu obiekt nie przeszedł kontroli straży pożarnej.
- Funkcjonariusze stwierdzili liczne nieprawidłowości, które zostały wskazane we wcześniejszej decyzji Komendanta Miejskiego z 2014 roku, a które nie zostały usunięte. To są miedzy innymi brak awaryjnego oświetlenia ewakuacyjnego, brak urządzeń służących do oddymiania lub też zapobiegających zadymieniu czy też brak zamknięcia klatek schodowych odpowiednimi drzwiami. Tego rodzaju nieprawidłowości mogą sklasyfikować obiekt jako budynek zagrażający życiu - mówi rzecznik straży pożarnej w Poznaniu Michał Kucierski.
- Infrastruktura hotelu jest w dość kiepskim stanie. Był zbudowany w latach 70. Niestety jego standard jest taki, że nie zadowala osób, które miałyby tam mieszkać. To oznaczałoby bardzo duże inwestycje. Wolimy zainwestować w SOR Szpitala Wojewódzkiego - mówi radny PiS Zbigniew Czerwiński z komisji zdrowia Sejmiku.
Szpital podlega samorządowi województwa. Stąd decyzja o wygaszeniu działalności hotelu.