Zdaniem prezesa Wielkopolskiego Związku Szpitali Powiatowych Zbyszko Przybylskiego, zwiększenie finansowania jest konieczne, bo zwiększa się liczba zadań, a kontrakty z NFZ w takim tempie nie rosną.
- W Wielkopolsce jest to ogromna różnica, bo te słynne wieczorynki, czy nocno-świąteczna pomoc lekarska stała się takim pewnym problemem, bo pacjenci po godzinie 18.00 przychodzą tłumnie do szpitala uznając, że jest to najlepszy moment na leczenie banalnych schorzeń. Pokazujemy też, że te szpitale powiatowe spełniają faktycznie też role lekarzy rodzinnych tyle, że od 18.00 do 22.00, a nam z tego powodu też koszty rosną - dodaje Przybylski.
W całej Wielkopolsce jest 29 powiatowych szpitali. Przedstawiciele związku o problemach swoich placówek rozmawiali w Gnieźnie.