NA ANTENIE: Atomowe rozmowy
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Tatuaż jest na całe życie?

Publikacja: 08.07.2015 g.11:52  Aktualizacja: 08.07.2015 g.12:07
Poznań
Latem jest gorąco, odsłaniamy trochę więcej ciała i okazuje się, że coraz częściej widzimy na tych ciałach - tatuaże. Na nogach, rękach, barkach, szyi...
tatuaż festiwal w Poznaniu - Jacek Kosiak
/ Fot. Jacek Kosiak

Kiedyś kojarzyły się z więziennym środowiskiem, potem ze światem artystów i celebrytów, dzisiaj chyba "bawią" się w to już wszyscy. Na co dzień widzimy bardzo dużo ludzi z tatuażami. Kobiety, mężczyźni, młodzi, starsi - skąd się wzięła moda na tatuaże? Kto i dlaczego decyduje się mieć na swoim ciele obrazek - na zawsze?

Zajrzeliśmy do Studia Tatuażu Titty Twister i Łysy i zapytaliśmy co teraz jest w modzie. Dlaczego ludzie decydują się na tatuaż - zapytaliśmy o to doktora Adama Pomiecińskiego z Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej UAM. Czy każdy tatuaż to ozdoba ciała? Kiedy zwraca uwagę? Kiedy przeszkadza? kto się na to decyduje i dlaczego a kto nie powinien?

Tatuaże są (teoretycznie) na całe życie. Dlatego decyzja o zrobieniu sobie takiej ozdoby musi być dobrze przemyślana. - Bo jego nieodwracalność może stać się problemem - uważa specjalista od wizerunku, doktor Jacek Trębecki. Trzeba pamiętać i dobre studia tatuażu to sprawdzają, że osoba chcąca mieć tatuaż, musi mieć skończone 18 lat.

Kiedyś tatuaże były znakiem rozpoznawczym środowisk kryminalnych, osób które siedziały w więzieniu. Dziś tatuaż to już profesjonalna usługa, precyzyjna, można powiedzieć - nieomal dzieło sztuki, dostępne dla każdego.

Tatuujemy swoje ciało po to, żeby upiększyć swoje ciało, żeby mieć coś na pamiątkę, a wzory mogą być naprawdę bardzo różne. Czy to zawsze jest ozdoba i co zrobić jeśli tatuaż już się nam nie podoba lub po prostu się znudził? Bywa, że klienci najpierw proszą o zrobienie jakiegoś tatuażu, a później wracają i chcą go zmienić. To jest trudne i nie zawsze możliwe.

Usunięcie na trwałe tatuażu jest właściwie niemożliwe. Są metody np. laserowe, ale nie każdy tatuaż da się usunąć, wszystko zależy od rodzaju barwnika, wielkości rysunku, miejsca na ciele - nie jest to takie proste. Zwykle na skórze zostaje ślad, najczęściej blizna. Jeśli ktoś jest już zdecydowany i chce zrobić sobie duży tatuaż np. tzw rękawek to musi wiedzieć, że nie jest to taka szybka sprawa "na szybko".

Tatuaż nie jest wymysłem naszych czasów. Wynaleziono go tysiące lat temu. Na przestrzeni wieków zmieniło się jedynie jego znaczenie i sam rysunek się udoskonalił.

Po co robimy sobie tatuaże? Kiedy zwracają uwagę? Kiedy przeszkadzają? Kto się decyduje na "wydziarganie" i dlaczego, a kto nie powinien?

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 12
ruda 08.07.2015 godz. 13:06
I odpowiedź na wszędobylskie "Jak to będzie wyglądało za 40 lat?" :
http://www.dailymail.co.uk/femail/article-3007394/So-s-tattoos-look-like-old-Pensioners-skin-covered-ink-no-regrets-body-art.html

To nie moda czy jakiś nowy trend.
Nie rozumiem agresji ludzi, którzy by wypędzali i dyskryminowali bo ktoś zrobił ze swoim ciałem dokładnie to co sam chciał.

Moje ciało mój wybór.

To tak jakby dyskryminować albo krzywo patrzeć na grubasów - bo co to oni zrobili ze swoim ciałem...
Robert 08.07.2015 godz. 12:53
Tatuowano też w Auschwitz.
Janiko 08.07.2015 godz. 12:53
mloda atrakcyjna dziewczyna nie potrzebuje zadnego rysunki tatuazu itp. tylko wiedzmy robia sobie

upiekszania Gdybym mial taka zone to wypedzilbym ja z domu na 3 wiatry

. Ksiadz z tatuazami - to juz koniec swiata . lepiej nie wypowiadal by siie w radiu , bo to siara dla nas.


PS.
Nie mam nic wspolnego z Tadziem R.
Robert 08.07.2015 godz. 12:51
Kiedyś tatuaże nosili piraci, marynarze i więźniowie. Oglądając filmy o Indianach podśmiechiwaliśmy się z wielkości tatuaży, wzorów i miejsca gdzie się one znajdują. Patrząc na takich Indian powodowały dziwienie i trochę śmiech kości, rogi umiejscowione w nosie, w uszach ale też zakładane na szyję metalowe obręcze. Teraz nieco dorosłem i patrzę, że mamy nowo malowanych Indian w Europie. Mnie osobiście nie podobają się tatuaże i moim dzieciom odradzam.
KSZ 08.07.2015 godz. 12:49
Tatuaże są jak własy pod pachami - jednym się podobają, innym nie - to tylko kwestia gustu!
sąsiadka 08.07.2015 godz. 12:47
Najnowsze wytyczne w stacji krwiodawstwa to 6 miesięcy od ostatniego tatuażu. Wiem, bo sama mam tatuaże i oddaję regularnie krew. A tatuaże przywożę z różnych stron śwata, nawet ze słynnego Miami Ink! Tatuaże potrafią być dziełem sztuki, czego jestem chodzącym dowodem!
Katarzyna 08.07.2015 godz. 12:47
http://www.twojakrew.pl/kto-moze-oddac-krew
NCT 08.07.2015 godz. 12:45
Uważam że wybór czy ktoś chce mieć tatuaż jest jego indywidualną sprawą ... Dla jednych wytatułowane całe ciało jest czym ważnym .. dla drugich jest czymś mało atrakcyjnym.
Tak jak ze wszystkim należy wyważyć zawsze wygląd z estetyką ...Pamiętając o tym że czasami ta banalna ozdóbka będzie z nami przez całe życie. Ja osobiście nie mam tatuażu ani nie chcę mieć....ale to jest mój osobisty wybór.
Janikolas 08.07.2015 godz. 12:40
tatuaze tak tylko dla mlodych ludzi do 30 tki i to o niewielkich rozmiarach .
Na calym ciele nosza maja tylko ci co maja problemy z glowa. .

nienawidze kobiet z tatuazami ktore przypominaja mi zdziry -dziwki i niewolnice .

kiedys jedna z dziewczyna miala tatuaz w miejscu ( szyjka mac ) zank drogowy Zakaz wjazdu - niezla siara co .



przezorny 08.07.2015 godz. 12:38
Ten zakaz oddawania krwi po tatuażu wiąże się z mitem, że można złapać żółtaczkę wszczepienną chyba typu C. Punkty krwiodawstwa przecież badają oddaną krew! To dziwne.
paco de 08.07.2015 godz. 12:36
E tam. Wielu policjantów ma dziary, panie z banków i z poczty mają dziary, panie nauczycielki mają dziary, a nawet jeden ksiądz ma dziarę! Nikt o tym nawet nie wiem - tylko sami wydziarani.
Michał 08.07.2015 godz. 12:27
Dla mnie to jest próba dowartościowania się... nieudana, bo nie szata zdobi człowieka... poza tym obecnie jest wielka moda na posiadanie czegoś na ciele, żeby być tendy.