NA ANTENIE: LA PASTORELLA DELL'ALPI/REGULA MUHLEMANN/ TATIANA KORUNSKAYA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Tramwaj na Naramowice - najważniejszy?

Publikacja: 12.10.2015 g.12:19  Aktualizacja: 12.10.2015 g.14:30
Poznań
Poznańskie Naramowice to taka dzielnica, która ciągle się rozbudowuje i do której wciąż trudno dojechać.
tramwaj trasa zmieniona - Marcin Wesołowski
/ Fot. Marcin Wesołowski

Deweloperzy masowo stawiają tam bloki. Na Naramowice przeprowadziło się wiele młodych małżeństw, które codziennie przeklinają dojazd do centrum miasta. Autobusy komunikacji miejskiej, podobnie jak samochody, stoją w korkach. Poprzedni prezydent Poznania rozważał budowę linii trolejbusowej albo trasy dla szybkiego autobusu. Nowy prezydent zdecydowanie postawił na budowę linii tramwajowej. 

Miała powstać szybko, ale chociaż od jego wyboru niedługo minie rok, budowa nowej trasy jest tylko na papierze, to urzędnicy miasta przekonują, że to już jest na poważnie. Projekt gotowy. Zaczynają się starania o pieniądze.

Co już wiemy? Budowa trasy tramwajowej będzie mieć dwa etapy. Pierwszy zakłada budowę tramwaju z Naramowic do Wilczaka. Tam tramwaj ma się włączyć w istniejące już torowisko. Dopiero w drugim etapie powstanie odcinek z Wilczaka do Małych Garbar. Ale ze względu na koszty to raczej na pewno bardzo, bardzo odległa przyszłość. Czy decyzja o budowie na razie tramwaju do Wilczaka jest najlepszą z możliwych? Czy może lepiej wrócić do pomysłu budowy mniej kosztownej linii autobusowej lub trolejbusowej? Co na to mieszkańcy Naramowic?

Powstanie piękna szybka trasa przez Naramowice do Wilczaka. Warto jednak pamiętać, że z Wilczaka do Mostu Teatralnego tramwaj pojedzie jeszcze 10 minut, a w sumie do centrum miasta ponad kwadrans. Państwa ocenie poddajemy to - czy to w sumie szybko czy nie?

Czy przy okazji budowy trasy tramwajowej może powstać ulica Nowa Naramowicka? Są na to małe szanse, ale wiceprezydent Maciej Wudarski bierze pod uwagę, że przy okazji budowy trasy tramwajowej powstanie nowa ulica Naramowicka jedno-jezdniowa. Czy miasto ma pieniądze na budowę trasy? Szacunkowy koszt to 250 mln złotych - dofinansowanie z UE 60-70% - dużo zależy od tego na jaki finansowy wysiłek będzie stać samo miasto.

Czy poznaniacy uważają, że Naramowice potrzebują pilnie tramwaju? Czy to jest najważniejsza inwestycja Poznania na najbliższe 10 lat ? Czy w ogóle inwestowanie w rozwój linii tramwajowych powinno być dla miasta priorytetem? Czy przy okazji budowy tej trasy powinna powstać nowa ulica Naramowicka?  Czy tramwaj to najlepsze rozwiązanie komunikacyjne dla tej dzielnicy? I czy warto ją budować w dwóch etapach - do Wilczaka a potem do Małych Garbar? 

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 9
NARAMOWICZANIN 10.11.2015 godz. 12:36
To dobrze, że ekipa nowego prezydenta zajęła się sprawą Naramowic. Ostatecznie będzie liczył się efekt - mieszkańcy Naramowic nie będą w głosowaniu kierować się opinią Rady Osiedla, lecz własną oceną inwestycji. Z całą pewnością budowa samego tramwaju bez budowy ulicy Nowej Naramowickiej nie będzie rozwiązaniem kompleksowym, przy rosnącej liczbie ludności nie rozładuje ruchu samochodowego. BRAK BUDOWY SAMEJ ULICY STANOWI NAJWIĘKSZE ZAGROŻENIE - pomimo tramwaju - spowoduje irytacje mieszkańców, prezydent i jego ekipa będą oskarżani o nieudacznictwo. Namawiam zatem, aby problem Naramowic rozwiązać raz, ale dobrze (z budową ulicy). Jeżeli władze miasta podejmą się takiego zadania, mają mój głos i do takiego głosowania namawiać będę również innych.
JOKO POKO 15.10.2015 godz. 10:48
Nie będzie drogi, nie będzie trolejbusów, nie będzie tramwaju , to tylko gadanie , gadanie i gadanie. Rada miasta ma w dupie Naramowice podobnie jak ten facet chyba mu Jśkowiak a rada dzielnicy to jakaś kupa bałwanów, nieudaczników . Całą prawie kasę jaką mogli rozdysponować dali na szkoły a moje podatki to na co idą ? Nie na szkoły ? Najpierw należy rozwiązać i pogonić radę osiedla bo to mięczaki a to właśnie tu w Naramowicach należy wyciskać i organizować protesty a nie lizać dupy. Zresztą jaka to rada osiedla to rada frankowiczów .
shuku 13.10.2015 godz. 22:36
Marzy mi się tramwaj i ścieżka rowerowa z Naramowic do centrum.
Jacek 13.10.2015 godz. 07:25
Kolego Pamiętliwy Mis, idea tramwaju przez Ratajczaka jest starsza niż kilkanaście lat. Pochodzi chyba z lat osiemdziesiątych.
Kolego Eda: niby racja, tylko jak wskazują także poniższe wypowiedzi, nadal można dyskutować czy tramwaj ma jechać tędy czy owędy - z Sobieskiego czy z Wilczaka. Nie można więc było niczego "zatrzasnąć
w planach.
Poza tym dość dojrzała jest dla tej okolicy koncepcja "szybkiego autobusu" BRT, która została przedstawiona w planie transportowym dla aglomeracji poznańskiej, a teraz nikt nawet o niej nie wspomina.
eda 12.10.2015 godz. 20:44
Nie wiem jak obecna ekipa, ale za Grobelnego nie istniało coś takiego jak kompleksowe planowanie urbanistyczne, a Naramowice są tego najlepszym przykładem. Ekipa szczoty wydawała na lewo i prawo zezwolenia developerom na budowy a nikt nie zatroszczył sie infrastrukturą. Przecież w planie przestrzennym można było zostawić niezabudowane ciągi pod przyszłe ciągi komunikacyjne. Najlepszą inwestycją komunikacyjną ostatniego dwudziestolecia w Poznaniu była pestka, ale to było skutkiem planowania i rozpoczęcia budowy jeszcze za komuny. PST dlatego jest taki dobry, bo jest odseparowany od wszelkiego innego ruchu i dokładnie taka powinna być linia tramwajowa na Naramowice: bezkolizyjny dojazd do punktu styku z obecnie istniejącą infrastrukturą torową, czy to będzie na Wilczaku, czy Piątkowie.
Łukasz 12.10.2015 godz. 13:01
Rozumiem, że planują, planują i planują - może kiedyś coś wreszcie powstanie.

Teraz w godzinach porannych z ulicy Błażeja do Lechickiej się 45 minut - 1,5km !!

2 tematy trochę poboczne, ale powiązane
1. Łaskawie zabrano się za utwardzanie Jasnej Roli - zaczęli 1 września jako prezent dla rodziców dzieci szkolnych! Dlaczego nie można było jej zrobić w wakacje. Swoją droga remonta miał trwać miesiąc - jest 10 października a "robota" stoi
2. Jakby Szanowni Włodzarze chcieli jakoś pomóc to najprostszym rozwiązaniem do czasu konkretów można by zrobić krótki odcinek ulic Jasnej Roli i Łuźyckiej, który znacząco udrożniłby Naramowicką w kierunku miasta.

Ps. Zgadzam się z rozmówcami, że najszybciej/najtaniej byłoby połączyć tramwajem naramowice/radojewo z pętlą pst na Sobieskiego prowadzą krótką trasę wzdłuż torów kolejowych...

Pozdrawiam
Zbyszek z wyspy 12.10.2015 godz. 12:57
Proszę zapytać osoby mieszkające wzdłuż ul. Naramowickiej (np. od ul. Wilczak do ul. Lechickiej) co sądzą o poszerzaniu ul. Naramowickiej. Niestety ich głos nie jest w ogóle słyszany i brany pod uwagę przy pracach projektowych. Potwierdza to też odpowiedź miasta na pismo spółdzielni, w którym poruszono problemy, z którymi będą musieli się zmierzyć mieszkańcy m. in. os. Kosmonautów. Dlaczego o tym piszę? Otóż dla nich poszerzenie ulicy oznacza m. in. zabranie (poprzez zmniejszenie) działek, mniejsza liczba terenów zielonych, większy hałas, utrudniony dojazd do posesji, zlikwidowanie lub znaczne zmniejszenie istniejących miejsc parkingowych. Na Naramowicach powstają osiedla/getta często z wysokim płotem i ochroną, niestety bez odpowiedniej infrastruktury typu przychodnie, żłobki, szkoły. Ich mieszkańcy natomiast korzystają z istniejącej infrastruktury w najbliższym sąsiedztwie, niestety „odbierając” miejsca mieszkańcom osiedli lub znacznie ograniczając do nich dostęp, a także niszcząc i tak już ledwo widoczną zieleń.
pamiętliwy miś 12.10.2015 godz. 12:45
Linia jest bardzo potrzebna, tak samo jak tramwaj na ul. Ratajczaka, który od 15 lat powinien już jeździć. Widziałem nawet projekty (wizualizacje, rysunki, plany, schematy) tramwaju na Ratajczaka, wyglądu przystanków, skrzyżowań itp. To było z 13 lat temu.
Łukasz 12.10.2015 godz. 12:30
Ile Poznań będzie musiał wziąć kredytu na tą inwestycje?