Wykład księdza profesora Pawła Bortkiewicza, krytykujący filozofię gender, zakłócili anarchiści. Nieco wcześniej grupa poznańskich naukowców domagała się, aby władze Uniwersytetu Ekonomicznego nie dopuściły do wygłoszenia wykładu z tymi kontrowersyjnymi tezami.
Jednak Jacek Najder, poseł Twojego Ruchu, nie jest pewny, czy podpisałby się pod postulatem niedopuszczenia do wykładu duchownego. Poseł sprzeciwia się jednak zakłócaniu wykładów, ale również użyciu siły przez policję wobec happenerów - tak jak to się stało kilka dni temu na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu.
Działacze Twojego Ruchu oświadczyli, że oburzają ich plany obcięcia dotacji miejskich dla poznańskiego Teatru Ósmego Dnia.
W Poznaniu na zlecenie księdza Bortkiewicza i rektora Uniwersytetu Ekonomicznego 20-tu policjantów w pełnym rynsztunku bojowym, uzbrojonych po zęby (z pałkami, tarczami i hełmami) pobiło studentki protestujące happeningowo przeciwko zorganizowanej przez Kościół antygenderowej burlesce w murach uczelni. Żaden z rektorów polskich uniwersytetów nie złożył oświadczenia choćby wyrażającego niepokój z zaistniałej sytuacji. Profesorowie nabrali wody w usta. Studenci milczą. Czy nie powinniśmy się wstydzić przed dumnymi Ukraińcami, że milczymy kiedy Kościół i politycy SLD biją buntujące się kobiety? Czy sprzedaliśmy nasze sumienia, nasz odruch solidarności z bitą i pomiataną – przez polityczny establishment – młodzieżą w naszym kraju?