UAM jako uniwersytet badawczy zmniejszy nabór studentów i zostawi tylko tych wykładowców, którzy prowadzą dużo badań i mają dobre wyniki - napisał w artykule dla Gazety Wyborczej dyrektor Narodowego Centrum Nauki, profesor Andrzej Jajszczyk.
Ale prof. Jacek Witkoś, prorektor UAM, zaprzecza. - Pierwsza trójka w tym rankingu to jest Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Warszawski i UAM w Poznaniu. Trudno oczekiwać, żeby uniwersytet badawczy był uczelnią małą, skoro są to największe uczelnie w kraju - mówi. Prorektor dodaje, że to co mogłoby się zmienić, to pisanie prac magisterskich. Pisząc magisterkę nie wystarczyłoby wyciągnąć wnioski z przeczytanej literatury, ale każdy musiałby osobiście przeprowadzić jakieś badania. Takie zmiany to dopiero plany reformy, jaką ma wprowadzić Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
UAM został wyróżniony jako kandydat na uczelnię badawczą jako jedyna szkoła wyższa w Wielkopolsce.