Paweł Wojtala w Sportowej Arenie
"Marzy mi się sędzia z Wielkopolski w ekstraklasie" - powiedział na naszej antenie Paweł Wojtala.

Powodem jest wyprowadzka wielu mieszkańców ze stolicy Wielkopolski. Dziś podczas sesji rady miasta radny PIS Michał Boruczkowski zachęcał do rozpoczęcia dyskusji na temat nowego podziału Poznania na okręgi wyborcze. - Liczba mieszkańców Poznania spada, ludzie wyprowadzają się pod Poznań. Nic nie wskazuje, żeby ta tendencja się zatrzymała. Liczba mieszkańców spadła już poniżej pół miliona, co oznacza, zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, że w kolejnych wyborach samorządowych za dwa lata będziemy wybierać nie 37 radnych lecz 34.
Według prognozy w 2017 roku będzie 496 tysięcy na stałe zameldowanych mieszkańców. Liczbę radnych w przypadku takiego miasta jak Poznań ustala się na każde rozpoczęte 100 tysięcy. Najbliższe wybory samorządowe odbędą się za dwa lata, a wielkość rady miasta będzie ustalana na podstawie danych z końca 2017 roku.
Urzędnicy liczą, że do tego czasu liczba mieszkańców przekroczy pół miliona i nie trzeba będzie nic zmieniać. - Czynimy takie zabiegi, żeby ta liczba wzrastała. Pamiętajmy, że w Poznaniu wiele osób dopisuje się do rejestru wyborców - mówi Wojciech Kasprzak z Urzędu Miasta Poznania.
Z naszych informacji wynika, że Urząd Miasta chce zachęcić między innymi studentów do dopisywania się do rejestru wyborców w Poznaniu. Niewykluczone, że urzędnicy przygotowują akcję promocyjną w tej sprawie.
Adam Michalkiewicz/jc/szym
"Marzy mi się sędzia z Wielkopolski w ekstraklasie" - powiedział na naszej antenie Paweł Wojtala.
Poznańscy radni zdecydują we wtorek czy wprowadzić na terenie całego miasta czasowe ograniczenia w korzystaniu z hałaśliwych urządzeń.
To pierwsza ofiara zimna w południowej Wielkopolsce.