W piątek, 27 października, Sąd Rejonowy w Kaliszu wymierzył mu karę 5 tysięcy złotych grzywny uznając, że nie dopełnił obowiązków w zakresie procedury i formy ceremonii.
Chodzi o zdarzenie sprzed dwóch lat, kiedy to podczas ceremonii ślubnej wójt ledwie trzymał się na nogach. Według relacji świadków mylił nazwiska i zapomniał o obrączkach. Wezwanym na miejsce policjantom odmówił zbadania stanu trzeźwości. Został zabrany do szpitala na badanie krwi. Okazało się, ze miał prawie 2,5 promila alkoholu.
- Sąd uznał wójta za winnego popełnienia przestępstwa - mówi prezes Sądu Rejonowego w Kaliszu Elżbieta Kwaśniewska. - Sąd przyjmuje, że oskarżony działał na szkodę pokrzywdzonych nupturientów oraz naraził na uszczerbek utraty zaufania społecznego interes publiczny.
Skazany wójt będzie musiał również pokryć koszty postępowania sądowego. Wyrok nie jest prawomocny. To druga decyzja sądu w tej sprawie. Rok temu sąd orzekł, że choć wójt był pijany, to jednak ceremonia się odbyła i ślub został zawarty, więc umorzył postępowanie. Prokuratura zaskarżyła decyzję i sprawa ponownie trafiła na wokandę.