Wyjechał z Pleszewa tydzień temu, teraz jest już w Bieszczadach. Pan Zygmunt wróci do rodzinnego miasta we wrześniu. Jak mówi - jego Ursus 328 pozwala na upajanie się widokami. Kiedyś jeździł TIR-em po całej Europie. Teraz wolno zwiedza Polskę.
Traktor kupił i wyremontował. Podczas swojej podróżny planuje przyjechać do Wilkowic koło Leszna na Festiwal Starych Ciągników. Pan Zygmunt ma 67 lat, jego Ursus jest o 13 lat młodszy. W ciągu dnia jedzie, nocuje - w przyczepie. Jak mówi - na trasie jest mile traktowany, czasami zjeżdża na pobocze, by przepuścić kierowców i nie tamować ruchu. Jedzie z prędkością 15-20 km/h.
Danuta Synkiewicz/mk/szym