NA ANTENIE: SUMMER MOVED ON/A-HA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Walczą z rakiem, walczą o pieniądze...

Publikacja: 29.12.2010 g.11:39  Aktualizacja: 29.12.2010 g.14:02
Poznań
Czy szczepionka na czerniaka profesora Andrzeja Mackiewicza z Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu ma szansę dalej ratować ludzi, chorych na ten nowotwór? Dlaczego tak trudno kontynuować eksperyment, który już dziś przedłuża życie chorych? Kto powinien finansować takie badania? Czy w ogóle stać nas na medyczne odkrycia?
Laboratorium antygrypowe - Archiwum Radia Merkury
/ Fot. (Archiwum Radia Merkury)

To problem nie tylko odkrywania nowych technologii ale przede wszystkim humanitarny. Mówimy przecież o ratowaniu ludzkiego życia. Od kilku lat profesor Mackiewicz szczepi chorych na czerniaka i prowadzi badania nad swoją metodą. To już ostatni etap przed szansą na wprowadzenie ich do masowej produkcji.Problem tkwi, niestety w pieniądzach i chyba też w wierze, że szczepionka profesora jest rzeczywiście skuteczna.

Władze Poznania od lat podkreślają, że stawiają na rozwój nowych technologii, nauki, ośrodków badawczych, współprace z uczelniami, chcą przyciągać dobrymi warunkami, stwarzać nowe możliwości. Ale tak naprawdę poza dobrą wolą i chęciami, samorząd niewiele jest w stanie zrobić. - Wagę badań profesora jednak docenia - zapewnia wiceprezydent Tomasz Kayser.

Prof. Andrzej Mackiewicz wyjaśnia, że WCO stara się o pieniądze na dalsze badania, ale na razie bez efektu. Dla badań nad szczepionką nadeszła trudna sytuacja, bo inwestor zagraniczny, który od kilku lat finansował badania - zbankrutował.  Niestety potrzebne są duże pieniądze - 100 tys zł miesięcznie na produkcję szczepionki, dla tych którzy są już leczeni, około 20 mln złotych na ostatnie badania kliniczne oraz około 200 mln euro na badania rejestracyjne. Jeśli nie uda się ich zdobyć, proces wprowadzenia szczepionki do powszechnego leczenia może zostać opóźniony. 

Kto, Państwa zdaniem, powinien finansować takie badania? Miasto, ministerstwo zdrowia czy uczelnie medyczne? A może nie stać nas w ogóle na tak kosztowne eksperymenty badawcze, bo ciągle jesteśmy krajem "na dorobku"? Zapraszamy do dyskusji!

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
cz'ytacz 09.01.2011 godz. 19:46
Na to są choroby,po to by wynajdywać nowe leki i leczyć... .To taka moja maksyma i twierdzenie... .No bo gdyby nie było chorób,to by nie było lekarzy,pielęgniarek,ministerstwa chorób,sprzętu medycznego,personelu obsługującego szpitale,pomysłów by te szpitale prywatyzować... .no i przyczyn chorób.-A w tym przypadku zadając pytanie.ILE URZĄDZEŃ SPROWADZONO Z ZACHODU,Z WADLIWYMI LAMPAMI DO OPALANIA?.Ile z tego jest-było ofiar chorób nowotworowych?.Czy conajmniej teraz przeprowadza się na ten temat ankiety który chory kożystał...?.Jeśli NIE!,to znaczy że to jest sprawa mająca brudne znamiona!!!.Jakby tubylców traktowano jako zwierzaczki,do przeprowadzania eksperymentów pseudomedycznych...Z tego powodu że gdzieś i ktoś może sobie pozwalać na takie ryzyko wystawania na ....,bo go na to stać jechać do kurortów na krańce świata i płacić za ewentualne wybryki i nieostrożności...Pisząc tak,znowu ryzykuję tym razem odetną mi prąd albo gaz...,bo tego św... w postaci niezbadanej wody i tak nie będę używał...
Prowincjusz 29.12.2010 godz. 16:40
W 100 % popieram komentarze szanownych poprzedników. Co do Ministerstwa "Zdrowia", to może taniej ich wyjdzie pokrycie kosztów pogrzebów osób na które nie mają pieniędzy na dalsze leczenie.
Wojciech 29.12.2010 godz. 12:51
Uważam, że zdrowie jest kluczowa kwestią w życiu człowieka więc Ministerstwo Zdrowia powinno mieć na tak znaczące projekty wystarczającą ilość środków wydzielonych z budżetu państwa. Pytanie ile poszło do innych mniej ważnych resortów. Może kupimy kolejne samoloty czołgi dodamy jeszcze troche administracji chociaz i tak będziemy chorować....W stanch kilka lat temu było wyznaczone 1.9 mld dolarów w budżecie na zwalczanie chorób serca które pochłoneły 470 00 istnień rocznie a na obronę narodową ok 170 mld dolarów chociąż zginęlo z tego tytułu w tym samym roku niecałe 100 żołnierzy..O tym czy słusznie stacjonujących pozostawię bez komentarza.........Może pójdziemy tym śladem jeszcze ? SZKODA SŁÓW Kostaryka od prawie 30 lat nie ma wojska i rozwija edukacje i opiekę zdrowotną na poziomie o którym możemy sobie pomarzyć jedynieee...
errr 29.12.2010 godz. 12:49
Tu sprawa jest wyjątkowa. Badania powinno sfinansować ministerstwo zdrowia, bo dotyczy to przyszłości wielu Polaków. WCO leczy przecież ludzi z różnych zakątków Polski.