Domalowane wąsy, czy inne bazgroły, coraz częściej możemy zauważyć na banerach polityków, które przed wyborami "zalały" miasto. Nie inaczej jest w Pile, gdzie w jedną noc, pomysłowy wandal wysprejował politykom wszystkich opcji - mniejsze lub większe - wąsy. Poseł Kukiz’15 Błażej Parda, na swoim banerze wygląda teraz jak meksykanin, ale podchodzi do tego z humorem i proponuje "artyście" wspólne rysowanie.
Trzeba podchodzić do świata pozytywnie. Ja chętnie zapraszam te wszystkie osoby, które nie miały okazji wykazać się kreatywnością i teraz malują miasto. Zapraszam do mojego biura, mam przygotowane kartki papieru, pisaki i kredki. Możemy coś stworzyć. I porozmawiać o programie.
Podobnie do całej sprawy podchodzi lider PiS w Pile Krzysztof Czarnecki, który co prawda brody i wąsów nie nosi. Ale na zmiany jest gotowy.
No musiałbym się zastanowić nad swoją stylizacją. Może w przyszłości zapuszczę takiego wąsika.
A policja przypomina, że plakaty i banery wyborcze są pod ochroną prawną.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za złamanie prawa wyborczego, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a w niektórych przypadkach nawet kara więzienia do dwóch lat - mówi Żaneta Kowalska z pilskiej policji.
Jednak, jak na razie żaden z polityków nie zgłosił sprawy na policję.