- Jedno postępowanie prowadzi Miejska Konserwator Zabytków, a drugie Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Grożą za to kary finansowe. Problemem jest to, że kamienica ma kilku właścicieli, co utrudnia ustalenie winnego - mówi Rafał Łopka z Biura Prasowego Urzędu Miasta Poznania.
Według nadzoru budowlanego, reklama to samowola budowlana. Diler samochodów twierdzi jednak, że nie jest stroną w tej sprawie. Dlatego nie może wypowiadać w sprawie legalności reklamy. Sylwia Skorupińska z Firmy Karlik twierdzi, że reklamę wywiesił Generalny Importer Samochodów tej marki w Polsce.