Tuż przed północą życzenia mieszkańcom, by w nowym roku spełniły się ich marzenia, złożył wiceprezydent miasta, Sławomir Hinc. "Jesteśmy niepokonani, myślę, że to znakomite wejście w 2012 rok" - krzyczał w uniesieniu wiceprezydent. Rozentuzjazmowany Sławomir Hinc życzył, by ten rok był dla wszystkich rokiem wszelkiej pomyślności i spełnienia marzeń".
Chwilę później rozpoczął się pokaz sztucznych ogni. Dyskoteka pod gwiazdami trwała kolejnych kilka godzin. Bezpieczeństwa imprezowiczów pilnowało kilkudziesięciu ochroniarzy.
Zabawy pod chmurką poprzedniej nocy zorganizowano również m.in. w Kaliszu, Koninie i Pile. Obok największego na świecie wiklinowego kosza witali nowy rok nowotomyślanie. W Licheniu odbył się 9-ty bal bez alkoholu. Lodowy bar i fontannę białej czekolady mogli podziwiać goście poznańskiej Concordii Design. W niedawno otwartym poznańskim centrum designu i kreatywności bawiło się ponad 200 osób.
Poznańscy seniorzy spędzili sylwestrową noc na zabawie w Domu Kultury "Pod Lipami". Melomani żegnali stary rok w Teatrze Wielkim i Auli Uniwersyteckiej. W Muzeum Instrumentów Muzycznych mogli też posłuchać wirtuoza skrzypiec Erżana Kulibajewa.
W woj. małopolskim już w nowym roku zadźgano 18latkę a trójka innych uczestników tej imprezy w stanie ciężkim wylądowała w szpitalu.
Koncerty w sumie przebiegły moim zdaniem w atmosferze dobrej,bo nie było zbytnio tłumu uniemożliwiającego brak dostatecznego oddechu,ale po skończonych koncertach,gdy rozpoczęła się dyskoteka i o dziwo bez obiecanego Marka Sierockiego,zaczęło się chuligaństwo,tak,że nieznacznie zostałem skopany,opluty i to przez nastolatkę, i również koło zamku w drodze powrotnej nie daleko filharmonii jakieś nastolatki się biły i tu tez poprosiłem o życzenia i dostałem kopniaka tylko na szczęście udało mnie się oddać,więc wniosek wyciągnąłem taki,że najlepiej nawet jeśli ktoś wyciąga rękę do pozdrowień,to nie ryzykować z nieznajomymi,bo często okazuje się,że podchodzi dziewczyna z radością ,a za nią podąża za chwile chłopak jej i przeważnie choć podkreślam nie zawsze reakcja jest przykra,to może od następnego roku na pogotowie o północy w Sylwestra wyjdą drogie panie z radia się z nami przywitać,bo w ubiegłym roku wbiła mi usta w usta reporterka jednej ze stacji komercyjnych,ale nie zdradzę jakiej,bo tez zostałem bez partnerki,wcześniej na koncert zaprosiłem najstarszą siostrę do muzeum instrumentów muzycznych..UFF..