Ekipy energetyczne pełne ręce roboty miały od sobotniego południa. Wtedy wiatr zerwał kilkadziesiąt linii. Prądu nie było w około tysiącu stacji. Już wczoraj wieczorem ekipy energetyczne naprawiły wszystkie większe uszkodzenia. Problemy mogą być jeszcze lokalnie, gdzie uszkodzone zostały linie niskiego napięcia, ale także w tych miejscach prace już się kończą.
Zerwane dachy, połamane drzew czy pozrywane linie energetyczne. To szkody, jakie wyrządziła w ten weekend wichura w leszczyńskiem. W tej części Wielkopolski najmocniej wiało w sobotę i niedzielę. Najwięcej pracy mieli strażacy z Kościana i Gostynia. Silny wiatr przyczynił się np. do wypadku w okolicach Krzywinia. Pod Gostyniem wiatr zerwał dach z jednego z budynku. Wiatr uszkodził też dach kościoła Zimnowodzie.
(foto: archiwum Radia Merkury)