W czasie ostatnich remontów w centrum Poznania przy Kupcu Poznańskim ułożono tymczasowe tory, które ułatwiały objazdy. Radny Łukasz Mikuła z Koalicji Obywatelskiej mówi o pomyśle budowy takich torów na stałe.
Jeżeli się okaże, że wykonanie tego łuku tramwajowego wymaga naruszania tej działki, to też warto to rozważyć. Mamy specjalne procedury, które czasami można użyć. (...) Pod cel publiczny prywatnego właściciela można również wywłaszczyć
- mówi Łukasz Mikuła.
Radny zaznacza, że konieczne będzie wykazanie, że działka jest niezbędna do powstania takiego łuku tramwajowego. "Czy geometria torów wymaga wejścia w działkę muszą rozstrzygnąć inżynierowie i fachowcy" - dodaje Łukasz Mikuła.
Krzysztof Rosenkiewicz z PiS uważa, że pomysł jest dziwny i zaskakujący.
Trochę źle się kojarzy. Wywłaszczenie kiedyś było elementem walki z własnością. Dzisiaj raczej jest podyktowane jakimś słusznym celem, tutaj tego celu nie widzę. Taki łuk tramwajowy byłby używany może raz, a może dwa razy do roku
- mówi Krzysztof Rosenkiewicz.
Radny uważa, że koszt objazdów byłby niższy niż cena, którą trzeba zapłacić za wybudowanie łuku tramwajowego.
Na razie żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły i nie wiadomo, czy urzędnicy zdecydują się na taki krok. Kupiec Poznański z niezabudowanym narożnikiem działa od 2001 roku.