- Główni podejrzani w tej sprawie wywodzą się ze środowiska pseudokibiców. Niektórzy z nich brali udział w tzw. ustawkach kibicowskich byli też zatrzymywani za awantury na imprezach sportowych - wyjaśnia Borowiak. Zatrzymanym, za handel narkotykami grozi do 12 lat więzienia.
Trzech najważniejszych podejrzanych na wniosek prokuratury zostało aresztowanych na trzy miesiące.