Działania powstańcze rozpoczęły się jeszcze przed 17.00 - mówi ksiądz Marian - który przypomina najbardziej dramatyczne dla niego chwile.
Po powstaniu Marian Sedlaczek trafił do Francji, gdzie poszedł do polskiego seminarium i przyjął święcenia z rąk kardynała Roncallego - przyszłego papieża Jana XXIII. Po powrocie do Polski służył m.in. w Poznaniu.