Takie są najnowsze dane. Od Nowego Roku w stolicy Wielkopolski i sąsiednich gminach wchodzących w skład GOAP jest obowiązek segregowania resztek kuchennych. Każdy musiał sobie sam kupić odpowiedni pojemnik.
Urzędnicy podkreślają, że na razie stawiają na edukację i chcą uczyć mieszkańców prawidłowej segregacji. Ważne jednak, by ta nauka nie poszła w las.
Okazuje się, że większość mieszkańców nie segreguje resztek kuchennych. Dlaczego poznaniacy nie zaakceptowali zmian i czy czekają ich teraz kary? O tym w materiale dźwiękowym Adama Michalkiewicza.