Akcja była prowadzona w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego. Dzień po finale mundialu i po weekendzie. Teoretycznie można było się spodziewać, że na ulice wyjadą "wczorajsi" kierowcy. Tymczasem było inaczej.
- Mamy nowoczesne urządzenia, które błyskawicznie robią wstępny test bez użycia ustnika, jeśli wynik dodatni jest to podstawa do dokładniejszego badania trzeźwości. Dzisiaj jednak poznańskim kierowcom należą się słowa uznania - mówi Dawid Marciniak z wielkopolskiej policji.
Policjanci zapowiadają, że podobnych akcja badania trzeźwości będzie więcej. A w ostatni weekend w Poznaniu wpadło sześciu pijanych kierowców.
Podobnie jest z kibicami... rozgłasza się, że każdy, kto chodzi na mecz, to chuligan, a tak przecież nie jest.