NA ANTENIE: ONA NIE WIDZI MNIE/TOMASZ WACHNOWSKI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Z kim zostaną dzieci?

Publikacja: 21.03.2017 g.17:55  Aktualizacja: 21.03.2017 g.17:59
Poznań
Ciąg dalszy sądowej batalii Polki walczącej z byłym mężem - Belgiem o dwójkę małych dzieci.
wyrok sądowy sędzia sąd (1) - Tomasz Żmudziński
/ Fot. Tomasz Żmudziński

Głośna sprawa w zeszłym roku obiła się o Sejm i ministerstwo sprawiedliwości. Historia jest przykładem problemu tak zwanych dzieci transgranicznych, wychowywanych przez rodziców różnych narodowości, którzy często są skonfliktowani. 

Postanowieniem poznańskiego sądu pani Ania do 2 stycznia miała oddać dwójkę dzieci byłemu mężowi, obywatelowi Belgii. Decyzja była efektem postępowania z Konwencji Haskiej, która mówi o uprowadzeniu dzieci. Uprowadzić je miała właśnie pani Ania. Ona sama twierdziła, że nie zdążyła na czas wrócić z dziećmi do Belgi, bo jedno z dzieci rozchorowało się. Bardzo szybko jednak i bez jej udziału, w Belgii ruszyły sądowe procedury, których efektem była decyzja o oddaniu dzieci. Pani Ania tego nie zrobiła. 

Apelacją wniosła reprezentująca Polkę mecenas, a także prokurator i Rzecznik Praw Dziecka. Dziś sprawą zajął się więc Sąd Okręgowy, który nie zakończył jednak postępowania, jest ono niejawne. Nieoficjalnie mówi się, że sprawa może potrwać dwa miesiące. I być może wtedy dowiemy się, czy mówiące po polsku dzieci zostaną przy matce w kraju, czy będą musiały wrócić do Belgi.

http://radiopoznan.fm/n/8RoQd2
KOMENTARZE 1
Luiza 22.03.2017 godz. 14:50
Ta "matka" powinna dawno temu już przekazać dzieci ojcu. Ona ma wyroki w Belgii i w Polsce. Czemu polski sąd tak lekceważy konwencje międzynarodowe? Na prośbę niektórych polityków, którzy kosztem zdrowia dzieci chcą być na pierwszej stronie gazet? Hańba!