25-latek wyszedł na ulicę i zatrzymał przejeżdżającą taksówkę. Kiedy kierowca zwrócił mu uwagę - zaatakował samochód łomem. Wybił między innymi przednią szybę i uciekł. Pokrzywdzony powiadomił policję. Funkcjonariusze na podstawie rysopisu zatrzymali 25-latka. Usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Okazało się, że mężczyzna ma do odsiedzenia wyrok. Trafił już do celi. Za uszkodzenie taksówki - grozi mu do pięciu lat więzienia.
jako SKUTECZNA WALKA POLICJI W WALCE Z PRZESTĘPCAMI
tym razem przestępcy nazbierało się trochę więcej
niż poprzednio ,a to za głupie odzywki z TAX-ówKARZEM.
Wszystko jak w popularnym komiksie z PRL-u
w którym grożny recydywista chciał zatrzymać TAXÓWKĘ
a Taxówkarz na widok recydywisty użył kilku niewybrednych
sformułowaʼn do recydywisty ...
Na co Ów odpowiedział protestem siłowym
który miał sprawić by PRZEWOŻNIK TRAKTOWAŁ RECYDYWISTE
PO LUDZKU jak ROBOTNIKA ROBOTNIK ze Spółdzielni lub CHŁOP CHŁOPA Z PGR-ów