Z inicjatywą wystąpiła Platforma Obywatelska. Ale pomysł został storpedowany. - Kiedy my występowaliśmy z ciekawymi propozycjami związanymi z biletami, to Platforma je odrzucała - mówi Lidia Dudziak, radna Prawa i Sprawiedliwość. Członkowie SLD, PiSu i klubu prezydenckiego wystąpili więc przeciw propozycji PO. A przekonały ich do tego informacje, że wkrótce do obiegu ma wejść karta PEKA, poza tym propozycja Platformy może zawierać błędy prawne, a poza tym nowy pomysł jest kosztowny.
- Skutki wprowadzenia biletu semestralnego to około 200 tys. miesięcznie, czyli 2,5 mln rocznie - mówi Bogusław Bajoński, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Bilety miały obowiązywać od połowy sierpnia i mieć dwa warianty: 120 i 150 dniowy, byłyby znacznie tańsze niż te obecnie.
- Koledzy z innych klubów odrzucili propozycję, bo chcieli odreagować, że to nie ich pomysł - ocenia radny PO Grzegorz Ganowicz.