Za mało lekarzy i pielęgniarek. Protest

(7) "Kolega" "Wiesiek" coś o szpilach a JA pisałem konkretnie o fantomach
na których ćwiczą europejskie praktykantki dla wspólnego dobra jakim
jest dobre samopoczucie i zdrowie EUROPEJCZYKÓW .

Cokolwiek wszyscy krew mają czerwoną -o czym wspomniałem w poprzednich
usuniętych komentarzach i nie tak skrajnie prawicowych jak ten który jest odzewem
na wybicie mnie z równowagi ...

Rozumiem, że zawód lekarza czy pielęgniarki to ciężka praca obarczona sporym obciążeniem psychicznym. Zawód lekarza i pielęgniarki winien być zawodem z powołania a ludzie go wykonujący pełni empatii. Jednak odnoszę wrażenie, że tak nie jest, zwłaszcza w kręgach lekarskich, gdzie pacjent często jest złem koniecznym i kolejnym mięsem do kłucia i krojenia. Ponadto, w praktyce prywatnej lekarze dodatkowo unikają opodatkowania, więc pytam gdzie ta empatia do reszty społeczeństwa? Ostatnio, korzystając z prywatnej wizyty (bo na NFZ trzeba długo czekać) młoda lekarka zapisała mi leki na jeden miesiąc, wiedząc że kuracja będzie trwała trzy miesiące. Zapytałem czy nie mogę dostać recepty na cały okres, jednak pani doktor odpowiedziała że nie, bo wszyscy lekarze dają tylko na jeden miesiąc. Oczywiście paragonu nie dostałem. Ale ja rozumiem celowość takiego procederu, w końcu każda 5 minutowa wizyta i wypisanie kolejnej recepty kosztowało mnie 130zł! Więc pytam gdzie ta empatia względem chorego???
Jeżeli pan Bartosz Bąk chce żeby lekarze zarabiali 3 krotną średnią krajową, gdzie większość społeczeństwa może jedynie pomarzyć o samej średniej, to dochodzę do wniosku, że pan Bąk chce stworzyć pewnego rodzaju społeczna kastę, którą w oczach wielu stworzyli już prawnicy. Na zakończenie dodam tylko, że łatwo jest strajkować jak za plecami ma się tysiące nie napasionych brzuchów, a co mają zrobić ci za którymi nikt się nie ujmuje w związkach? I gdzie ta lekarska empatia???
Ps. Podobno pielęgniarki wyjeżdżają za granice, bo tam więcej płacą. No to może niech z kraju wszyscy wyjadą, bo tam w każdym zawodzie więcej płaca. Skoro tak, to może trzeba zacząć sprowadzać pielęgniarki np z Ukrainy? Moim zdaniem to kiepski argument.