"Zarząd województwa o wszystkim wiedział, ale nic nie zrobił" - tak informację o tym, że szpital w Lesznie zadłużył się w parabankach na 20 milionów złotych komentuje Zbigniew Czerwiński, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w wielkopolskim Sejmiku. "Nadzór był prawidłowy. To dyrekcja szpitala w Lesznie nie informowała nas wprost o swoich kłopotach finansowych" - odpowiada na zarzuty Prawa i Sprawiedliwości Leszek Sobieski, który pełni obowiązki dyrektora departamentu zdrowia w urzędzie marszałkowskim.
Szpital wydał pożyczone pieniądze na bieżące funkcjonowanie. Dyrekcja placówki liczyła, że odda je dzięki dobremu kontraktowi z Narodowym Funduszem Zdrowia. Kontrakt z NFZ-tem okazał się niższy niż przewidywano.