Na osiedlu Sobieskiego i na Górczynie tramwaje wyjeżdżają tylko z jednego toru, bo na sąsiednich zamarzły zwrotnice. To powoduje korki tramwajowe i spóźnienia składów. Pasażerowie cały czas są informowani, że tramwaje podjeżdżają tylko na jeden peron.
Służby MPK zajmą się zwrotnicami na pętlach tramwajowych dopiero, jak opanują sytuację w mieście. "Nie możemy sobie pozwolić, by tramwaje stanęły na trasie" - usłyszeliśmy od dyżurnego MPK. Póki, co poznaniacy muszą się liczyć, że do pracy czy szkoły nie dojadą dziś na czas.