NA ANTENIE: KRYSZTALOWA/LOMBARD
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zastaw się, a postaw się!

Publikacja: 20.12.2012 g.09:51  Aktualizacja: 20.12.2012 g.10:16
Poznań
Pożyczki, szybkie kredyty, chwilówki - zagrożenie wpadnięciem w pułapkę finansową wzrasta przed świętami. W sumie niespłacane długi wszystkich Polaków wynoszą już aż 37 miliardów złotych. Co zrobić, żeby nie wydawać więcej, niż się zarabia?
pieniądze banknoty monety 2 - TomFoto
/ Fot. TomFoto

- Wszyscy jesteśmy niewolnikami przekonań odzwierciedlanych w powiedzeniu "zastaw się, a postaw się". Od początku listopada nakręcana jest świąteczna atmosfera, które wiąże się z koniunkturą kredytową  - mówi w rozmowie z Radiem Merkury psycholog Roman Pomianowski, twórca Programu Wspierania Zadłużonych. (cała rozmowa poniżej)

Osoby z problemami finansowymi mogą szukać wsparcia na Alejach Marcinkowskiego w Domu Trzeźwości w Poznaniu.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 13
Set 29.03.2013 godz. 16:04
100 procent pewności będziesz miał po wizycie w oddziale ale z tego co się orientuję nie powinno być większego problemu.
Adam 12.03.2013 godz. 11:38
Marko, a czy na umowę / zlecenie można wziąc u nich kredyt?
Marko 28.02.2013 godz. 18:20
da się znaleźć dobre firmy specjalizujące się w pożyczkach. Ja brałem kredyt w Allmoney i nie narzekam, kupiłem co chciałem i teraz sobie na spokojnie spłacam.
Adam 19.02.2013 godz. 09:52
Hetman, nie zgodzę się. Nawet instytucje pozabankowe są dla ludzi. Jeżeli potrzebujesz szybko kasy, to do nich się zwrócisz. Proste. Ważne tylko by wybierać firmy, które nie obiecują cudów, bo tych nie ma i mają prostą i przejrzystą umowę, bez haczyków.
kibic 01.01.2013 godz. 20:47
pomóżcie psychiatria zabija www. psychiatria przemysł śmierci trzeba zlikwidować tę dziedzinę na rzecz innych które pomagają a nie mordują to nie jest medycyna tylko sekta stygmatyzująca swoje ofiary doprowadzając do tragedii ruszcie się mądrale bo to zbrodnia trzeba rozruszać sieć nim dopadną waszych krewnych mi wymordowali całą rodzinę jesteście hakerami czy zgredami www. antypsychiatria łowcy lekarz sokołowski
Rychu 26.12.2012 godz. 16:43
Czytając Cię czytaczu chciałoby się ryknąć:" O tempora, o mores!" Głoszący kłamstwa i inne wszelakie mityczne brednie, uznawani są w naszym kraju za autorytety moralne.
Piszący i opisujący prawdę i rawdziwe sytuacje, za mącicieli i prowokatorów.
No cóż, byłem TU już min. Żydem, komuchem, bimbrochlejem, Volksdeutschem, synem esesmanna i katem narodu (to wg. cenzora nie są słowa obraźliwe) więc przy nich mąciciel i prowokator brzmią prawie jak komplementy.
Pozdro tropicielu genez..
cz'ytacz 25.12.2012 godz. 18:46
PS. muszę dopisać że moje cudzysłowie pod określeniem bojownicy ,nie wszystkich dotyczy,lecz sytuacja zmusza do postawienia takich znaczków.
cz'ytacz 25.12.2012 godz. 18:18
Rychu ! .Od pewnego czasu zajmuje się genezą powstania Solidarności i Powołania Stanu Wojennego.
Nie będę pisał o powstaniu Solidarności,gdyż boję się radiowozów ,oraz bojówkarzy tłukących szyby w oknach.Lecz podejrzewam że powodem wprowadzenia Stanu Wojennego były kotlety mielone zamiast schab oszczaków lub pomyłka z spowodowana skierowaniem wędlin na stołówkę KC,zamiast do sklepów detalicznych.
Ten kto pamięta te tzw rybie białko powodujące zieloność w kiełbasach,ten będzie wiedział co to za świństwo było powodem wprowadzenia stanu wojennego.
No cóż trzeba było szukać w paczkach z zagranicy ,lepszych towarów,co się równało z podbieraniem "niebezpiecznych" produktów spożywczych,przesyłanych "nieszczęsnym bojownikom".
Zabrakło tylko mącicieli i prowokatorów by mieć podstawy do internowań.Jednego już mam o ile jest prawdziwy...
Przytoczę jego wypowiedzi i proszę porównać z poniższymi tekstami .Pod kodem 23,12,2012/11:39 jest wypowiedz oto taka cytuję:"Mojego zamknięcia na cztery doby nie nazwałbym internowaniem.Byłem przerażony widokiem tej hołoty prącej do władzy i pragnącej jej".I drugi cytat 16,12,2012/11:30 :"Mimo tego bawiłem się debilnie w roznoszenie zakazanej prasy chodż solidarniuchów unikałem".Za szczerość i odwagę należy się uznanie,za pozostałe czyny poddaję pod ocenę internautów ,oraz domowych historyków.,A emocje i nadmiar kalorii proszę wyładować w jutrzejszym biegu przełajowym.

Rychu 24.12.2012 godz. 19:00
Walnąłem się.
Nie zasłabła, tylko zemdlała.
Zero zrozumienia dla szuki.
Rychu 24.12.2012 godz. 18:53
Dodam jeszcze bł.hetmanie, że będąc nieletnim i niedoświadczonym komuchem, zawsze wyznawalem skromny sposób bycia i życia.
Oto przykład.
Była bieda. Dwoje bydląt na wychowaniu. Czyli ja i brat.
Tata – gorliwy katolik – alimentów nie płacił. Bombki się stłukły.
Matka – za grosze - kupiła jakąś nędzną choinkę i poszła do pracy. (Miała bilans, a była księgową)
Ja, jako dobry i zdolny syn ubralem choinkę we wszelkie drobne przedmioty jakie znalazłem w domu. M.in. w korkociąg, stare szczoteczki do zębów, grzebienie, wałki do loków, kluczyki, gwoździe, kapsle i – co było rarytasem – drobiny papieru toaletowego (ale nie używanego).
Na szczycie choinki, zamiast tradycyjnej gwiazdy lub szpica, umieściłem - przy pomocy plasteliny - sztuczną szczękę (góra i dół) zmarłej przd dwoma laty mojej ukochanej babci.
Widok był imponujacy i pozytywny, ale do dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego matka - zobaczywszy to - zasłabła
Rychu 24.12.2012 godz. 18:16
Do słów: "Zastaw się , a postaw się" dorzuciłbym jeszcze MĘCZ SIĘ, CIERP, RYZYKUJ i UDAWAJ (szczęśliwego), ale BĄDŹ.
Od kilku bowiem dziesiątek lat, zastanawiam się, JAKIEŻ TO - niezrozumiałe dla mnie – IMPERATYWY (to nie jest słowo obraźliwe) pchają miliony ludzi do tego, że z okazji katolickich świąt i w ogólnie przyjętym
i akceptowanym SZALEŃSTWIE, narażają się na śmierć czy kalectwo w wypadkach samochodowych
(zeszły rok: 7 zabitych, 97 w szpitalach), podeptanie, zgniecenie, pobicie czy okradzenie w pociągach.
Co by nie powiedzieć. Na jedno wielkie CIERPIENIE i MĘCZĘŃŚTWO!!!
A po co???
Ano po to, aby oddać się RODZINNEMU, WSPÓLNEMU, zdziczałemu i najczęsciej nieopanowanemu obżarstwu, mlaskaniu, ciamkaniu, potejemnemu puszczaniu gazów i rozpatrywaniu problemów typu:: Czy zeszłoroczny karp był lepiej lub bardziej przysmażony, albo czy kutia była bardziej twarda czy miękka itp.
Także po to aby, w towarzystwie nieświeżo pachnących, zaganianych i spoconych przygotowawczą harówką pań -gospodyń wieczoru - patrzeć (rozpatrując w/w problemy) z zainteresowaniem na to, czy dziadziowi "uszczęśliwionemu" Parkinsonem uda się trafić widelcem do japy czy też dziabnie się w oko?
Albo czy jego sztuczna szczęka zostanie w makowcu czy nie?
A może babcia, obdarzona przez Stwórcę Alzheimerem, pomyli krzesło z nocnikiem i rozluźniwszy zwieracze zapaskudzi mebel?
A może pijany wujek Żdzisiek zadławi się ością karpia lub przywali cioci? Nie! Nie!!!!! Nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niestety takie klimaty budzą we mnie najwyższą odrazę i wolę, od dziesiątek lat, ten okropny, nadęty
i przereklamowany wieczór spędzać SAM.
Czego wszystkim normalnym i myślącym ludziom życzę.

Rychu 20.12.2012 godz. 15:49
Tia... Tylko czemu ta głupota i naiwność towarzyszą najczęściej katollickim świętom i uroczystościom.
Chrzciny, komunie, śluby czy pogrzeby, to prawdziwa eksplozja głupoty i najlepsze przykłady tego katolicko-polskiego zastaw się, a postaw......
Na szczęscie żadnych katolickich świąt nie uprawiam, więc ten obłęd i wszechobecna głupota są mi na szczęście obce.
I jak pisze bł. hetman. Staremu komuchowi wystarczy flacha bimbru i ogórek na zagrychę.
hetman 20.12.2012 godz. 13:58
Głupotę i naiwność ludzką skrzętnie wykorzystują finansowe hieny.Najnowszy sposón skopiowany z zachodu to odwrócona hipoteka. O pośrednikach nieruchomości nie wspomnę ,bo mam torsje jak o nich myślę.