Piotr Tylman po południu zamieścił apel o wsparcie na facebooku, w którym odsyła darczyńców na portal siepomaga.pl. Tam na koncie jest w tej chwili kilka tysięcy zł. Brat zaginionej dwa miesiące temu poznanianki zamierza przeprowadzić poszukiwania dna rzeki na długości 250 kilometrów. Wcześniej z inicjatywy rodziny Ewy Tylman, poszukiwania odbyły się na 12-kilometrowym odcinku.
Wielkopolska policja zwraca uwagę, że po zaginięciu Ewy Tylman bardzo dokładnie sprawdzała dno oraz okolice Warty. Użyto do tego specjalnie sprowadzonego sprzętu. Również w ramach swojej służby funkcjonariusze wielokrotnie pływali po rzece w poszukiwaniu zaginionej. Ostatnio warunki na to nie pozwalały ze względu na krę i zamarzniętą Wartę - mówi Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Rzecznik wielkopolskiej komendy Andrzej Borowiak przyznaje, że rodzina ma prawo podejmować wszelkie inicjatywy, które w jej ocenie mogą pomóc w odnalezieniu ciała. Ewę Tylman ostatni raz widziano pod koniec listopada w pobliżu Mostu św. Rocha w Poznaniu, w towarzystwie kolegi z pracy. Adam Z. został aresztowany pod zarzutem zabójstwa z zamiarem ewentualnym.
red/int
z słuchaczami czy odbiorcami strony internetowej),to zaraz po telefonicznej sugestii
na antenie wieczornego programu o wymownej nazwie ... .
Zaraz z rana podjęto się szeroko zakrojonej akcji wyciśnięcia zawartości w postaci
kilku kroków operacyjnych a poszerzających działania w poszukiwaniu zaginionej !?*
Odbiło się to czkawką w postaci nie tej ręki i nie od tej osoby którą się głośno szuka!**
***-Przepraszam !.Napisałem niezrozumiale ,co świadczy że literacko nie urosłem do pięt
uczennicom które zdadzą tegoroczną maturę!