Funkcjonariusz zauważył dwóch młodych mężczyzn wybiegających z marketu przy Galerii Pestka. Za nimi biegł pracownik ochrony. Policjant zareagował mimo, że w tym momencie nie pełnił służby. Po krótkim pościgu złapał jednego ze złodziei. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec Wronek. Ze sklepu ukradł elektronarzędzia warte 2 tysiące złotych.
Grozi mu do pięciu lat więzienia. Policja liczy, że szybko uda się ustalić tożsamość drugiego mężczyzny.
Jacek Kosiak/mk/int
Nikt nie wie że tę markę stworzyło konsorcjum "Mapeha"