Sierpień - czy pamiętamy o historii?

Przemysław Podleśny z nowotomyskiej policji. I precyzuje: "Dzięki informacjom uzyskanym od mieszkańców powiatu, krąg podejrzanych zawężono do kilkunastu osób, o zidentyfikowaniu 20-letniej kobiety zdecydowały badania DNA"
20-letnia kobieta usłyszała zarzut narażenia dziecka na bezpośrednią utratę życia. Przyznała się do winy i teraz czeka ją proces sądowy. Musi przychodzić do komisariatu na tzw. dozór policyjny cztery razy w tygodniu.