Nałożona przez Unię Europejską konieczność składania raportów, dotyczących zrównoważonego rozwoju, będzie miała wpływ także na produkcję zwierzęcą.
Wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski mówi, że polscy przetwórcy wykorzystali unijne środki między innymi na rolnictwo węglowe, które wychwytuje dwutlenek węgla z atmosfery i magazynuje go w glebie.
To wszystko jest dostosowaniem do wyzwań, które płyną z troski o klimat, o środowisko. Natomiast te zmiany muszą mieć charakter zdroworozsądkowy i muszą być rozłożone w czasie. Inaczej będą się buntować rolnicy, którzy nie będą w stanie przestawić się z dnia na dzień
W poznańskiej konferencji uczestniczy ponad 1300 osób. To przedstawiciele biznesu, administracji państwowej, agend międzynarodowych, naukowcy i aktywiści.
Prezes targów Tomasz Kobierski mówi, że zrównoważony rozwój dotyczy dziś w zasadzie każdej dziedziny życia.
Temat raportowania to jest coś, co czeka polskich przedsiębiorców już w najbliższym okresie, ale myślę, że w samej tej idei nie chodzi tylko o raportowanie, bo to jest taki element dyscyplinujący, ale jednak stworzenie nowej strategii rozwoju firm w oparciu o szacunek do swoich pracowników, szacunek do swoich klientów, szacunek do środowiska.
Greenpact potrwa do środy. Konferencja to prawie 70 paneli dotyczących między innymi: