Do przerwy rywale prowadzili 3:1, a gola dla Lecha zdobył Darko Jevtić z rzutu karnego. W drugiej połowie strzelał już tylko Lech, a do bułgarskiej bramki trafiali Marcin Wasielewski, Mario Situm z rykoszetem oraz Christian Gytkjear. Trener Nenad Bjelica przeprowadził zmiany w 30. minucie, w przerwie oraz po godzinie gry, dzięki czemu zagrało aż 24-ech piłkarzy.
W piątek o 16.00 polskiego czasu ostatni sparing podczas zgrupowania w Belek, z Hajdukiem Split.