Polityk Platformy Obywatelskiej jest zwolennikiem obowiązkowych szczepień, jednocześnie odrzuca argumenty antyszczepionkowców dotyczące wolności.
Ich wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innego człowieka. To jest również wolność tych, którzy się zaszczepili, żeby móc być wolnym od ryzyka zarażenia przez cymbałów, którzy czerpią wiedzą z Facebooka i są po prostu nieroztropni.
Deklaracji prezydenta Poznania dotyczącej spotkań tylko z zaszczepionymi nie rozumie radna Klaudia Strzelecka z Prawa i Sprawiedliwości.
Wydaje mi się, że jeszcze za mało czasu minęło i za mało osób zostało zaszczepionych, żeby takie deklaracje przekazywać. Myślę, że takie deklaracje są dużo, dużo przedwczesne i wykluczające wiele osób, które z różnych powodów się jeszcze nie zaszczepiły.
Radna Dorota Bonk-Hammermeister z klubu Wspólny Poznań uważa, że prezydent miasta ma prawo do takiej postawy.
Jeśli prezydent ma alternatywę w postaci spotkań zdalnych lub rozmów telefonicznych z mieszkańcami, to jest to jego prawo i jego wybór, żeby chronić swoje zdrowie, a w zasadzie swoje życie.
Prezydent Poznania wspólnie z innymi samorządowcami w poniedziałek wysłał list do premiera i ministra zdrowia w sprawie wprowadzenia obowiązkowych szczepień.
Jaśkowiak, Hammermesiter, Ueberhahn, Thun, Lubnauer, Scheuring, Michnik, Morawiecki i reszta upośledzonych umysłowo: jeżeli szczepionka chroni przez narażeniem, to chyba nie ma powodu do obaw? A jeżeli spotkanie z drugiom człowiekiem ,,naraża życie", to znaczy że szczepionka nie chroni - to po wała było ją brać?
Np. TU: https://szczepienia.pzh.gov.pl/.../na-czym-polega...
/ i TU: https://ec.europa.eu/.../presscorner/detail/pl/qanda_20_2390